Wpis z mikrobloga

Byliśmy wczoraj z różowym (ponad 3 lata razem) u znajomych. Spotkała się nas trochę większa grupka, rozmowa schodzi na śluby - ludzie z naszych roczników coraz częściej się hajtają. Ktoś tam mówi: "nooo, ostroga1991 i jego różowy to chyba pierwsi w kolejce". Odpowiadam, że kiedyś na pewno, ale póki co nam się nie spieszy, trzeba najpierw zrobić hajs i karierę. Dzisiaj różowy trochę nie w sosie i wraca do tego tematu.

R(różowy): Głupio mi było, że tak powiedziałeś, że nie chcesz się jeszcze żenić.
Ja: Przecież wiesz, że chcę, po prostu nie teraz. Kiedyś tak, dokładnie to powiedziałem. Ty przecież też się nie chciałabyś teraz hajtać. Co, jakbym się Ciebie zapytał czy wyjdziesz za mnie to byś się zgodziła?
R: No nie. Przecież wiesz, że ja też na razie nie chcę.
Ja: To o co chodzi?
R: Bo ja bym chciała, żebyś Ty chciał, żebym ja musiała mówić, żebyśmy jeszcze poczekali.

#logikarozowychpaskow #zwiazki #rozowepaski
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@weglowy: skoro nie jest tak źle, to tylko wystarczy zacząć szukać laski i nie grymasić. Jeśli podbijesz do 100 kobiet, któraś musi się tobą zainteresować.
  • Odpowiedz