Wpis z mikrobloga

@Bartek_be: kilka lat temu będąc w niemczech przeżyłem niezły szok jak zobaczyłem stoisko z warzywami u jakiegoś rolnika, przy którym nikogo nie było, tylko ceny i pojemnik na euraski.

Ale w sumie taką drobnicę to i za darmo by oddawać mógł bez odczucia na kieszeni. Bardziej chodzi chyba o łatwość zakupów dla innych niż na zysk dla niego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@dziekuje: 4? Przebicie jakieś 20:1.

To ciekawa oferta jest bo w Pl, a dokładniej szczecin aby sprzedać mi cole chcieli jeszcze bilet zobaczyć nawet nie pamiętam czy przypadkiem nie strzelił sprzedawca laserem w QR...
@Bartek_be: jak byłem dzieckiem, a to było z 14 lat temu, to byłem w Austrii we Wiedniu i tam przy latarniach były takie torby z gazetami i obok skarbonka. Brałeś płaciłeś. Nie mogłem tego zrozumieć tak samo jak tego, że rowery, motory itd stoją sobie luzem. Pewnie od tego czasu się to mogło zmienić xD