Wpis z mikrobloga

@elocha69: A na przykład po to: Pracujesz w branży, w której liczy sie wyrobione/rozpoznawalne od wielu lat nazwisko, które z imieniem tworzy spójny element wyróżniający. Ktos mowi "Edyta Górniak" i wszyscy wiedzą kto to, a jak po ślubie pojawi się Edyta Krupa to nikt nawet się nią nie zainteresuje.
Prawnicy, dziennikarze, piarowcy i inne tego typu grupy głównie jadą na wyrobionym nazwisku jak nie swoim to na ojca, wujka.
@elocha69:
@mrMarshalX:
Przecież tak się robi od dawna, vide Maria Skłodowska-Curie. Myślę, że chodzi o to, że gdy ktoś ma np. jakieś osiągnięcia, albo jest kojarzony przez nazwisko (artystka, przedsiębiorca, naukoqiec), to chce zachować stare nazwisko, żeby nie robić zamieszania.
@elocha69: Ale to jak że wszystkimi modami. Ktoś coś, gdzieś podpatrzy i bezmyślnie kopiuje.
A inna sprawa, że trochę rozumiem laski, które chcą zachować swoje nazwisko, bo coś dla nich znaczy. Trochę to głupie, ale w takich sprawach jak dumą itp. rozsądek nie zawsze gra pierwsze skrzypce. Ja to uważam, za mało szkodliwą fanaberię. Wśród moich znajomych jeszcze takiej nie trafiłem.