Wpis z mikrobloga

No to się mirki nacieszyłem.... Wczoraj kupiony, dziś chciałem pojeździć i tak w sumie sprawdzić co trzeba w nim zrobić.
Wiedziałem, że łańcuch kiepski, ale myślałem, że do poniedziałku pojeździ (już graty czekają na odbiór).
Rozerwał się, rozwalił prowadnice, osłone zębatki i poharatał felge, wahacz i wszystko co miał na drodze.
Uczcie się mirki na moich błędach - dbajcie o napęd.
Dziękuje Panu z Varadero za pomoc w przepchnięciu na pobocze i odblokowanie koła. Potem pchałem dziada 5km do domu, ale obeszło się bez przyczepki.
https://www.youtube.com/watch?v=lR3PUYxO6Bc&feature=youtu.be
#motocykle #zepsulem
  • 9
  • Odpowiedz
@kolak68: Wiedziałem, że łańcuch jest tragiczny - nie miałem jak kupić nowego a chciałem się przejechać nowym cackiem. No i tak średnio, bym powiedział ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
to jak będziesz ubezpieczać to dopłać do assistance ;) nigdy więcej pchania.

@przegryw69: @HamRadioOp: Tylko pamiętaj, aby w tym assistance nie było zapisu o minimalnej odległości od domu podczas awarii (np.25 km), aby móc skorzystać z pomocy :)
  • Odpowiedz