@Matipiotr: Mam identyczny laser. Przywieziony z chin. Po skalibrowaniu go po swojemu wiązkę ma cienką jak nitka. Swieci mega daleko. Właściwie nie da się opisać tej odległości. Ale zapałek nie odpala, balonów nie pęka. Ta podana moc to bajki. Mam też drugi niebieski, trzy razy grubszy, masywniejszy. Wiązka niestety kilkumilimetrowa ale z pół metra można byle co wypalać i podpalać. Kosztował cztery razy więcej.
@kodijak: nie wiem, na jednym filmiku koles twierdzi, ze tak ale do tego potrzebny jest sprzet pokroju jakies lunety do puszczenia wiazki. Kiedys widzialem na tej zasadzie przedluzenie (wlasciwie przesuniecie) zasiegu o kilkaset metrow.
Ale takim to nie wiem, moze sie zapalic luneta albo peknac soczewka.
http://www.aliexpress.com/item/New-Arrival-50000mW-Adjustable-Focus-Burning-Match-Lazer-301-Green-Laser-Pointer-Pen-with-Safe-Key/2044029630.html
#aliexpress
Ponadto pamiętaj, że już od 1 w trzeba mieć okulary ochronne, bo nie wolno patrzeć nawet na światło odbite, czyli tą kropkę na ścianie.
Ps. patrz jak nakuwia i jak jest zbudowany laser 40w i to z szeroką wiązką
Ale takim to nie wiem, moze sie zapalic luneta albo peknac soczewka.