Dzisiaj w Australii miało miejsce publiczne przesłuchanie ofiar i świadków molestowania seksualnego dzieci wśród Świadków Jehowy. Podchwyciły to nawet polskiemedia. Okazało się, że w tym stosunkowo niewielkim kraju (działa tam 68 tys. Świadków Jehowy) na przestrzeni ostatnich 60 lat było 1006 przypadków molestowania seksualnego dzieci. Nawet licząc, że część przez lata odeszła/umarła, to mamy jednego pedofila na 100 Świadków Jehowy, a więc statystycznie jednego w każdym zborze.
Podczas przesłuchania starsi zboru przyznali, że członkom zboru nie podaje się informacji o tym, że ktoś w przeszłości lub obecnie molestował dzieci. Pomyśl, czy chciałbyś zaprowadzać na takie spotkania swoje dzieci?
W kolejnym odcinku opiszę dokładniej jak to jest, że taki proceder jest u Świadków Jehowy ukrywany. Zobaczycie, że to nie jest wcale lokalny problem, ale problem systemowy, bo lokalni przywódcy (starsi) otrzymują takie a nie inne wytyczne "z góry".
Podczas przesłuchania starsi zboru przyznali, że członkom zboru nie podaje się informacji o tym, że ktoś w przeszłości lub obecnie molestował dzieci. Pomyśl, czy chciałbyś zaprowadzać na takie spotkania swoje dzieci?
W kolejnym odcinku opiszę dokładniej jak to jest, że taki proceder jest u Świadków Jehowy ukrywany. Zobaczycie, że to nie jest wcale lokalny problem, ale problem systemowy, bo lokalni przywódcy (starsi) otrzymują takie a nie inne wytyczne "z góry".
#archiwumswiadkajehowy #pedofilia #dzieci