Wpis z mikrobloga

Mirki, co mnie w pracy spotyka, to ja nie. Pracuję w firmie, która współpracuje z klientami biznesowymi w pewnej telefonii komórkowej, ale jedną z dodatkowych działalności tej firmy jest prowadzenie lokalnego serwisu komputerowego. Ja zajmuje się głównie papierami i wysyłką sprzętu, ale czasami muszę pogrzebać przy kompach(jestem od prostszych usterek xD). Zdarzały się różne cyrki, jeżeli chodzi o to co klienci robią ze swoimi kompami, np pasta do zębów pod i na procesorze, zasilacz przyklejony do obudowy na sylikon itd.. Dzisiaj klient przyniósł do nas kompa, bo się ponoć strasznie grzał. Sprawdzam temperatury i rzeczywiscie się grzeje xD. Zdejmuje radiator i to ukazało się moim oczom... procek przyklejony na jakis super mocny klej do radiatora, nie idzie dziadostwa zdjąć.
To się trafił #januszeinformatyki ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#heheszki #komputery trochę #gorzkiezale #pracbaza #naprawalaptopow
źródło: comment_XxyAtAyZ4s2tgo2D8KL5OMIqkx07XnMH.jpg
  • 12
@ryzy: nie dało się pokręcić, ciepłe powietrze tez nic nie dało, to jednak klej ( ͡° ʖ̯ ͡°) Młotek i przecinak uszkodzą obudowę procka, ale to chyba jedyne wyjście xD