Aktywne Wpisy
Shyvana +531
Od mniej więcej 10 roku życia chciałam zostać prawnikiem.
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Jak rozpoczęłam studia to dotarło do mnie, że chcę zostać sędzią.
W zeszłym tygodniu w wieku już lat niemalże 30 prowadziłam swoją pierwszą rozprawę i kurde, mówię wam, warto było poświęcić te wszystkie lata na naukę.
Teraz już tylko ostatni zryw w postaci egzaminu zawodowego i zaczynamy 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#prawo #chwalesie
Mjakson84 +210
Trochę mnie striggerowała ta akcja z oczernianiem RODów, więc wytłumaczę na moim przykładzie dlaczego ROD jest potrzebny i jak wiele bredni pojawia się ze strony ignorantów.
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Mam 34 lata, jestem programistą ze stosunkowo dobrą pensją, "za pandemii" wziąłem z żoną mieszkanie w kredyt (w wieku 30 lat, późno, bo sam odkładałem przez lata na wkład własny). Żona jest architektem krajobrazu, ale nie było szans żebyśmy się rzucili na dom z działką by
Bardzo spodobał mi się sposób w jaki stworzono Wayward Pines. Generalnie tworzy się seriale tak, by w razie wysokiej oglądalności spokojnie można było pociągnąć kolejne sezony bez jakichkolwiek problemów. Tymczasem w przypadku tego serialu jest nieco inaczej - wstęp, rozwinięcie i zakończenie są jako tako spójną, zamkniętą historią. Pozostało sporo pytań, jak to zwykle bywa, ale historia została stosunkowo dobrze zakończona i nie pozostawia jakiegoś mocnego niedosytu. Zastosowano dosyć powszechny chwyt, zadziwiając widza rozwojem akcji w nieoczekiwanym kierunku w kilku ostatnich minutach seansu, ale w taki sposób, że ta konkretna historia się zakończyła, a inna się rozpoczęła...
Zachwalam takie potraktowanie serialu, ale w rzeczywistości, jeżeli o samą jakość chodzi, nie uważam WP za jakiś tam znowu wybitny serial. Zwyczajnie to rzecz przyzwoita, oparta na dosyć interesującym pomyśle, a zrealizowana też co najmniej poprawnie. Do żadnego Top 10 ulubionych czy najlepszych seriali raczej nie trafi, lecz jako taka jednosezonowa rozrywka spisuje się naprawdę nieźle. Jak ktoś lubi twisty fabularne, różne "dziwaczne" pomysły i tajemnice trochę w stylu LOST, może obejrzeć. Szału nie ma, lecz ogląda się nawet z zainteresowaniem. Miałbym ewentualnie zastrzeżenia co do szybkości, z jaką rozwija się akcja - jestem przyzwyczajony do dużo mniejszego tempa, więc trochę mnie bolało, że w pierwszych kilku odcinkach odkryto tyle kart i tajemnic, że dla innego serialu starczyłoby to na dwa sezony. Oczywiście to takie tylko moje narzekanie, z tego co zauważyłem, to większość oglądających ten serial jest bardzo z tego szybkiego tempa akcji zadowolona. Obejrzeć można, szczególnie jak ktoś lubi takie klimaty, ale wiele się nie straci odpuszczając sobie ten serial.
Teraz czas na odrobinę spoilerów, moich konkretniejszych przemyśleń na temat zakończenia
Co do pewnej śmierci i ostatnich kilku minut
Co do ewentualnej kontynuacji
źródło: comment_nKRvS5OwTZYR9DkUES3RdxHoPnDWkkkh.jpg
Pobierz! Przeczytałem całą trylogie Wayward Pines a dziś jestem po ostatnim odcinku tego wspaniałego serialu. Przyznam szczerze że nie spodziewałem się że aż tak bardzo mnie wciągnie, liczyłem bardziej na to że wątki będą się srogo pokrywały i będę tylko ziewał czekając na cały rozwój wydarzeń, który i tak już znam. Ale hola, nic z tych rzeczy serial a