Wpis z mikrobloga

@gingerbread: Nie ciągnie Cię? Ja nie palę od początku lipca i nadal mnie dramatycznie ciągnie. Czuję, że jestem za saby na to Q_Q. Ja po prostu lubię palić.
@d_____b: Próbowałem. Skończyło się e-papierosem ciągle plus paczka na tydzień, później na 2 a później znów codziennie.
  • Odpowiedz
@Alver: Masz teraz najgorszy etap w rzucaniu. Organizm się domaga nikotyny i dlatego jest kryzys. Mi pomagało przebywanie z osobami które palą, wdychalam wtedy dym nikotynowy i jakoś to szło. Jak będziesz miał mega kryzys to... zapal fajkę. Jedną. Ciężko jest ot tak rzucić palenie od razu. Czasami wystarczy jeden papieros na 21 dni. Stopniowo musisz przyzwyczaić organizm oraz psychikę do tego, że mniej palenie papierosów będzie. Każdy ma swój sposób.
  • Odpowiedz
@Alver: od 13 miesięcy nie palę, rzucałem bez tabletek, ani e-papierosów ani innych "magicznych metod" - najważniejsze jest mentalne przygotowanie - nie mówię o silnej woli. jak chcesz więcej to wal na skype lub maila.
@wstreczyciel: Ciekaw jestem które statystyki :P Rzucenie e-papierosem nie ma najmniejszego sensu bo nadal jesteś mentalnie w nałogu :P
  • Odpowiedz
@Alver: Ja dopiero ulgę poczułem po 9 miesiącach. Nie nazwał bym tego męczeniem się, ale czasem myśli mnie dopadały. Postaraj się oswoić z myślą, że już zapaliłeś swojego ostatniego papierosa i już więcej w życiu żadnego nie będzie. Jak ta myśl będzie dla Ciebie akceptowalna to poczujesz ulgę :)
  • Odpowiedz
@wstreczyciel: Wspomniane przez Ciebie tabletki są substancjami nikotynowymi :) Najczęściej one wzmagają głód, ponieważ mają większą dawkę narkotyku niż pojedynczy papieros. Jeśli już brać jakieś tabletki to z jakąś substancją aktywną, która wypiera nikotynę z ciała np. desmoksan - konsekwencja? przymula :P
  • Odpowiedz