Wpis z mikrobloga

#stan #polityka #sn #skarga #tu-154m SN nie stwierdził przewlekłości śledztwa ws. Tu-154M

Sąd Najwyższy - na niejawnym posiedzeniu - nie stwierdził, że jest przewlekłość śledztwa prowadzonego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie, w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Po niejawnym posiedzeniu, trzech sędziów Izby Wojskowej Sądu Najwyższego (SN), oddaliło w czwartek 23 lipca 2015 roku, skargę ośmiorga bliskich ofiar katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, na przewlekłość śledztwa, które jest prowadzone od 10 kwietnia 2010 roku.

Jak powiedział mecenas Piotr Pszczółkowski, reprezentujący w SN autorów skargi - działania prokuratury prowadzą do przewlekłości śledztwa. Powołał się m.in. na fakt, że bliscy ofiar katastrofy dostają opinie biegłych, ale bez materiałów źródłowych, które powinny być ich podstawą. Według adwokata Piotra Pszczółkowskiego prokuratura limituje także stronom dostęp do materiałów niejawnych śledztwa.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu Tu-154 Sił Powietrznych RP, numer boczny 101, w tym prezydent RP Lech Kaczyński oraz członkowie załogi".

Dotychczas Wojskowa Prokuratura Okręgowa (WPO) w Warszawie wydała decyzje o zarzutach dla czterech osób: dwóch oficerów, którzy w 2010 roku dowodzili 36. specpułkiem, który zapewniał transport VIP-ów i dwóch rosyjskich kontrolerów lotów ze Smoleńska, czego wciąż jeszcze im nie ogłoszono. Śledztwo przedłużone jest do 10 października br., ale nie będzie to jeszcze końcowy termin postępowania. Wrak i oryginały rejestratorów rozbitego samolotu cały czas są w Rosji.

Gdy sprawa – jak w tym przypadku - ma charakter precedensowy, wiąże się z aspektami międzynarodowymi i koniecznością zasięgania licznych opinii biegłych, postępowanie może trwać dłużej - uznał Sąd Najwyższy, nie stwierdził jednak przewlekłości śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.

Sędzia SN Marek Pietruszyński, uzasadniając postanowienie sądu o oddaleniu wniosku o stwierdzenie przewlekłości śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, autor takiej skargi powinien precyzyjnie wykazać, gdzie doszło do przewlekłości i wskazać okoliczności szczególnie decydujące o tym, że do przewlekłości doszło - chodzi głównie o terminowość i prawidłowość czynności prokuratora prowadzącego śledztwo.

"Ocena, czy doszło do przewlekłości, nie może mieć charakteru subiektywnych przeświadczeń strony, ale mieć charakter obiektywny, z uwzględnieniem procedur. Trzeba też brać pod uwagę charakter sprawy i stopień jej prawnej zawiłości - co może uzasadniać długotrwałość postępowania" - dodał sędzia Pietruszyński. I podkreślił, że dotyczy to szczególnie spraw o charakterze precedensowym, z występującymi w nich aspektami międzynarodowymi i koniecznością zasięgnięcia wielu opinii biegłych.

Sąd Najwyższy podkreślił również, iż prokuratura wiele razy powielała wnioski do Rosji, o wydanie wraku Tu-154M i rejestratorów samolotu. Jednocześnie SN przyznał, że jest oczywistym fakt, iż bliscy ofiar katastrofy oczekują szybkiego i efektywnego śledztwa i należy im się empatia. "Skład orzekający także ją wobec bliskich ofiar przejawia. Ale nie możemy zapomnieć o formalno-prawnych wymogach postępowania w sprawie przewlekłości" - mówił sędzia Marek Pietruszyński.
Źródło: fakty.interia.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - Sąd Najwyższy stwierdził: śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej nie jest przewlekłe. Foto: tvn24.pl.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #polityka #sn #skarga #tu-154m SN nie stwierdził przewlekło...

źródło: comment_6FZKQlVJSZXCZQyrpd7QK7MG0YkvLApC.jpg

Pobierz