Aktywne Wpisy
Od czegoś trzeba zacząć ¯_(ツ)_/¯
Slabegeny +36
#przegryw czy to normalne że wynająłem pokój na noc w centrum dużego miasta i robie z ukrycia foty laskom? Czuje się trochę jak creeep ale w sumie to co mam robić skoro jestem brzydki?
Od jakiegoś czasu w jednym ze sklepów kasjerka uporczywie żąda ode mnie dowodu osobistego, co wydaje mi się bez sensu, bo szybciej ten PIN wpiszę niż przetrzepię dokumenty. Na pytanie po co jej to, odpowiada, że taki ma przykaz od kierownictwa sklepu (sieć ABC, czy jakoś tak).
I tu moje pytanie. Czy legitymowanie się kasjerce jest jakoś prawnie ustalone? Trochę rozumiem, że karta może być kradziona i sklep się może jakoś zabezpiecza (chociaż to raczej kwestia banku), albo że mogę wstukać PIN i po sprawie.
Chodzi mi konkretnie o sytuację, że - nie wiem - mam ból głowy, nie pamiętam PINu, chcę zapłacić zbliżeniowo, a nie mam przy sobie dokumentów - kasjerka może mi odmówić sprzedaży? W końcu ona nie jest jakimś tam policjantem, żeby mnie legitymować. Jest to jakoś usankcjonowane?
#banki #visa #mastercard #kartakredytowa #platnosci #kiciochpyta i trochę #pytaniedoeksperta
Bardzo możliwe, że za takie praktyki dostaliby jeszcze po dupie od operatorów kart.
Komentarz usunięty przez autora
Co do PL - ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych:
@RRybak: a skad kasjerka ma wiedziec ze karta jest Twoja??
@Blackall: patrz, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje! dzięki :)
@kulisz: pewnie, że tak się da - tylko nie chodzi o to by sobie robić na złość, tylko by robić "tak jak należy" ;)
@wojuturek: kasjerka nie jest organem prewencyjno-ścigajacym i nie ma prawa zatrzymać karty, póki terminal/bank jej tego nie nakaże. Jak widać powyżej - może jednak odmówić sprzedaży.
@hpiotrekh: są proszeni o weryfikowanie swoich klientów, kart i właśnie takie praktyki są popierane. Oficjalnie. Bo oficjalnie chodzi o bezpieczeństwo.
@Blackall: patrz, nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje! dzięki :)
@kulisz: pewnie, że tak się da - tylko nie chodzi o to by sobie robić na złość, tylko by robić "tak jak należy" ;)
@wojuturek: kasjerka nie jest organem prewencyjno-ścigajacym i nie ma prawa zatrzymać karty, póki terminal/bank jej tego nie nakaże. Jak widać powyżej - może jednak odmówić sprzedaży. Ale karty nie wolno jej zatrzymać "na wszelki wypadek", a już