Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?. Kobita sie spakowale i chce sie wyprowAdzic bo jest afera. Bylismy w klubie gdzie ja wszedlem pierwszy i zostawilem bluze w szatni. Jak dostalem numerek to sie pojawila ona i dalem jej numerek. Tyle ze zapomniala. Jak wychodzilismy to powiedzialem zeby dala num a ona ze jaki numerek. Po malej awanturze steierdzila ze jej nic nie dawalem i wyszla obrazona. Zaplacilem 10 zyla za zgubiony numerek i poszedlem na chate gdzie ona szla z 10 metrow z przodu. Jak doszliszismy na chate to wytrzachalen jej torbe i wypadl numerek razem z tysiacem innych rzeczy. I co ? Przepraszam czy cos. nie. Zamiast tego stwierdzila ze podrzucilem numbero i sie wyprowadza bo ja oszukuje. Normalnie musialem sie chamowac zeby jej nie jebnac tak mi cisnienie podniosla.
  • 85
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli coś negatywnego wyniknie z mojej winy, potrafię się do tego przyznać i ładnie przeprosić!


@anamakota: gorzej jeśli w życiu widzisz tylko pozytywy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
wiesz akcja z numerkiem to tylko pretekst i tak chciała odejść pewnie masz małego czy coś
  • Odpowiedz