Aktywne Wpisy
Nie mam pojęcia co robić, różowa od roku pracuje w mniejszej firmie gdzie od samego początku podbija do niej jeden "kierownik". Tak jak na początku było to stosunkowo delikatne czyli zagadywanie na przerwie czy zapraszanie na kolacje, tak z czasem zaczął się mocno rozkręcać. Różowa oczywiście poinformowała go, ze nie jest zainteresowana bo już z kimś jest, ale do chłopa najwidoczniej to nie dociera bo co jakiś czas znowu probuje. Raz na
Kapitalista777 +216
Peowcy w partyjnej ekstazie - zasrali cały Wykop, bo Joński zadał świadkowi tendencyjne, pozamerytoryczne pytanie. W sumie ich poziom.
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
Stwierdziłam,że wolę się za to nie zabierać sama.
Martwiły mnie dwie rzeczy.
Po pierwsze,że się nie załatwia.
Sika,ale nic poza tym.
Weterynarz powiedziała,że widocznie ta karma jest łatwo przyswajalna,no i jest dość wodnista,dlatego tak.
Druga rzecz,że lewe oko jej łzawiło.
Dowiedziałam się,że kotom łzy wypływają nosem,a że ona ma lewą dziurkę zatkaną,to jej na policzek wychodzi.
Co nie zmienia faktu,że biedaczka płacze. :(
Dziś Felicja stwierdziła "Że co,że niby ja nie stanę?! Potrzymaj mi sondę." ;)
I wstała.
I przeszła dwa kroki.
Po czym runęła jak długa,jak te przestraszone kozy(https://www.youtube.com/watch?v=AnVv0RkiG4U). :)
Widok z jednej strony prześmieszny,z drugiej trochę smutny.
Ale ważne,że próbuje.
Nastąpił mały problem z tą kupioną klatką.
Bo Pan wysłał na dobry adres,ale na imię mojej mamy.
I o ile przy wysyłce to żaden problem,to inne imię na fakturze jest już problemem.
Pisałam do niego w tej sprawie,ale jeszcze nie odpisał.
Tak,jak mówiłam,świnki dałam do tamtej klatki,tej nowo kupionej,a Felicję do mojej starej klatki,ponieważ Casita jest o wiele wygodniejsza,ma całą górę wyciąganą,no i jest stabilniejsza i w ogóle.
2123,88 zł - 51 zł (karma) - 110 zł (klatka) -16,30 zł (apteka) - 10,46 zł (opakowania) = 1936,12 zł (tyle zostało)
#felicjazdrowieje
Udało się pożyczyć wagę,ale wymusiło to kupienie od razu większej ilości saszetek. Sądzę,że niewiele bym zaoszczędziła,gdybym przez internet kupiła.
Nie sądzę,żeby się zepsuła,skoro to proszek,a jest w prawie identycznych warunkach,jak w oryginalnym opakowaniu.
No i strzykawki do karmienia jej.
A ten żel to sobie odejmijcie,to prywatny zakup,więc koszt jest 16,30 zł(uwzględniłam to w rozliczeniu). ;)
Ps. Czy moglbym dostac lunk do tego jak sie to wszystko zaczelo? W sensie jak Felicja sie nabawila takich ran, sledze tag od niedawna, a archiwum jest od momentu gdy juz jak ja przygarnelas.
@ostrzyjnoz: wygląda coraz lepiej, brawo :-)