Wpis z mikrobloga

Mirki, jezdze mtb, ale ostatnimi czasy czesciej po szosach, wiec pomyslalem o zmianie roweru. I klasyczne pytanie - co kupic? Klasyczna szosa odpada, kregoslup nie wytrzymuje takiej pozycji. Ale wyczytalem, ze pojawia sie nowa kategoria - fit. Taka szosowka tylko z prosta kierownica i bardziej wyprostowana sylwetka podczas jazdy. W sklepach do tej kategorii wrzucane sa czasem rowery z rama szosowa ale osprzetem trekkingowym - alivio i podobne. A ja bym wolal typowo szosowa konfiguracje tylko z inna kierownica i ulozeniem podczas jazdy. Mozecie cos polecic? Budzet tak ok 2000. A moze te rowery do kitu i nie warto?. #rower
  • 9
@fixie: no ale jezdzilem chwile na szosie i przy tak pochylonej sylwetce kregoslup szyjny mi siada od zadzierania glowy (nawet przy mtb mi sie to zdarza), dlatego szosowej kierownicy raczej nie uradze
@Darjo: o jak mylisz pojęcia. no to łopatologicznie i w punktach:
1. jeździłeś na zwykłej szosie
2. anyroad nie jest szosą, tylko podobnie wygląda, ma zupełnie inną geometrię, która wymusza bardziej wyprostowaną pozycję
3. anyroad i fastroad korzystają z tej samej ramy, różnią je jedynie kierownice
4. kierownica szosowa, tzw. baranek jest najwygodniejsza z uwagi na mnogość chwytów. płaskie kierownice mają chwytów dokładnie 1,5 (połówka za 'rogi').
5. 80% jazdy na
@fixie: ok, dzieki za wyjasnienie, anyroada nie widzialem na zywo, a na malutkim zdjeciu wygladal jak szosa :) budzet moge troche naciagnac, ale do 4000 na pewno nie naciagne...
@Darjo: to szosa z płaską kierownicą. geometria wciąż wymusi pochylenie. szukaj roweru z krótszą ramą (długość górnej rurki), najlepiej w slopingu.