Wpis z mikrobloga

@Pidzej94: ale takie prawdziwe zsiadłe mleko, a nie białe gówno ze sklepu. Do tego chude skwareczki i wytopiony z nich tłuszcz. Coś pięknego, żadne cuda na kiju tego nie zastąpią. Ewentualnie tzw. (przynajmniej u mnie tak się to nazywa) zimny barszcz. Czyli posolony szczypiorek, ocet, woda, śmietana i do tego jajko na sadzono. () Jest jakaś magia w tej prostocie.( ͡° ͜ʖ