Wpis z mikrobloga

Ja pier* co za gówno sie z vansów zrobiło?
Ostatni raz miałem na nogach jak sie w pl pojawiali skejci na ulicach, a łancuszek przy portfelu był musem.
Pamietam jako jedne z bardziej wytrzymałych i wygodnych butów.

Kupiłem teraz do garniaka i sie zesrać idzie:

- niewygodne na maksa
- noga boli
- obcierają na dłuższej trasie

Te buty to jakas porażka

#vans #gunwno #szit #oswiadczeniezdupy
  • 5
@mondzioI: W takim razie, skoro podstawowe zasady ubioru masz za nic, to polecam Ci sandały do garnitury. Nie obetrą Cię jak vansy, a poziom ekstrawagancji o niebo wyższy. Tylko nie zapomnij o ciemnych skarpetach, żeby nie było widać łydki jak siadasz.