Wpis z mikrobloga

@henk: studiuje na AGH ale kimam na miasteczku gdzie popadnie bo jestem zaocznie, więcj nie opyla mi się na stałe tam kwaterować. No a na akademiku lubię bo jest zawsze impreza bo ja taki bardziej do ludzi i nie lubię samemu po hotelach. Jak masz mieszkanie na miasteczku to za przenocowanie stawiam wódeczke i piweczka :))
mieszkam teraz w dwójce i jakimś obcym chłopem, więc ciężko, ale możesz dać znać jak będziesz kiedyś, to może akurat go nie będzie, a nawet jak będzie to zawsze możemy siąść na miasteczku czy w jakimś barze i napić się piwa.