Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Mirabelkowa: kwestia gustu. A krewetki jadłaś bądź owoce morza lubisz?

@alkan: robotę robią zioła i czosnek ale smak tego mięsa nadal jest wyczuwalny. Określił bym go trochę jak świeżo skoszona trawa w końcowym rozrachunku dania.
  • Odpowiedz
@TomgTp: Trochę nie mój pułap cenowy, więc prawdziwych, świeżych krewetek nie jadłem, ale jakieś mrożone zdarzyło mi się. Jadłem też kilka razy małże i takie sałatki z owocami morza w sosie z hipermarketu. I bardzo mi smakowało.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Mirabelkowa: przykro mi że masz uprzedzenia. Mam siostrę która ma to samo. Dużo tracisz bo to nowe doznanie smakowe.

@dawidrayan: Wszystko to jadłem i małże lubię chyba najbardziej.

@alkan: w Chorwacji jadłem świeże. Warto spróbować i ustawić sobie jako cel w życiu spróbować. Jeżowca by spróbował :P Krk sobie zobacz, taka wyspa.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@push3k-pro: polecam ale pierwszy raz w restauracji spróbuj. Drogo z wiadomych przyczyn ale będziesz miał odnośnik na przyszłość.

@Gibbon: raki to może być mój kolejny cel. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@TomgTp: Najpierw to ja muszę się wybrać gdzieś, gdzie dostanę to świeże. Z kasą u mnie ostatnio niezbyt dobrze, to kombinuję z tym co mam pod ręką. Ale na pewno kiedyś się wybiorę tam gdzie trza, choć ja celuję za nadmorskimi rejonami obu Ameryk i owocami morza...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@push3k-pro: mieszkam w górach to mam czyste tereny więc mogę nazbierać obecnie bo maj to sezon na nie gdzie po za tym miesiącem są chronione. Zatem za free teoretycznie.

Powodzenia w podróży. Wołaj jak będziesz zdawał relacje.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mlg20: straszny etap ale co zrobisz jak taki jest proces przygotowania oczyszczenia ze śluzu i zabicia zwierzyny. ( ͡°͜ʖ͡° )
  • Odpowiedz