[slawek89]

Motomirki pomagałem ostatnio wujkowi uporządkować strych i piwnicę. Okazuje się, że ma tam zapomnianą MZ-tkę przywiezioną z NRD w latach 80-tych. Problem w tym, że jest dosyć mocno rozebrana na części (mieli ją remontować, ale później nie doszło to niestety do realizacji.)
Moje pytanie brzmi - jak znaleźć kogoś kto by mógłby podjąć się złożenia takiego motocykla i doprowadzenie go do stanu używalności i ile takie coś może kosztować? Mieszkamy w małopolsce, na śląsk mamy rzut beretem, więc głównie z tych rejonów szukałbym pomocy, ale nie wykluczam oczywiście dalszych odległości. Może ktoś poradzi jak się do takiego przedsięwzięcia zabrać. Z góry dzięki za jakiekolwiek porady.
#motocykle #kiciochpyta #motoryzacja

[Jofiel]

@slawek89: A dlaczego nie sam? To była by dobra zabawa.

[slawek89]

@Jofiel: Brak czasu (pracuję za granicą) i przede wszystkim doświadczenia, sam bym się tego nie podjął.

[tobiasty]

@slawek89: próbuj sam, jak masz miejsce i chęci to będzie dobre doświadczenie :)

[slawek89]

@tobiasty: miejsce mam, chęci są, ale jak pisałem wyżej pracuję za granicą i z tego powodu łatwiej byłoby mi zlecić to komuś kto się na tym zna.
Teraz mi się przypomniało że to prawdopodobnie ten model:

[katera]

@slawek89: możesz się skontaktować z jakąś samochodówką - tam uczniowie na pracę dyplomową często podejmują się renowacji takich zabytków - kolega, na przykład, robił Victorię z 1953 roku. tylko fajnie gdyby ich promotor/opiekun był motocyklowym zapaleńcem, żeby ich przypilnował.

[cacyyy]

@slawek89: Rób sam. Wiele osób się tego podejmie ale raczej nie będziesz zadowolony z efektu, tylko Cie zdoją z kasy. Chyba że trafisz na bardzo uczciwą i rzetelną osobę. Ale tego nie ocenisz po krótkiej rozmowie.