Aktywne Wpisy
![brh4life](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4cfa4f960c35ebf80720a2924d93c8e7a4261b4a4a3a908bd03c1b008d7273fe,q60.jpg)
brh4life +691
Maurelius +1017
48% marży XDDD was deweloperuchów to nie powinno się regulować, tylko #!$%@? rozkułaczyć, złodzieje zasrani
#nieruchomosci
#nieruchomosci
![Maurelius - 48% marży XDDD was deweloperuchów to nie powinno się regulować, tylko #!$...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7bb733be8beb1e50c5593ebca700f29f85b42519e769b03c707f7355482bd5f0,w150.jpg)
źródło: GU2QDVLWoAAWNxg
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: GU2QDVLWoAAWNxg
PobierzWykop.pl
Ukraina
Podróże
Gospodarka
Informacje
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Igrzyska
Ciekawostki
Jestem osobą jeszcze młodą, wiem że wiele przede mną, że na wszystko przyjdzie czas, że nie wszystko na raz, ale pomimo moich dwudziestu kilku lat ja już czuje się jak #przegryw. Ma to związek z moim życiem zawodowym, dotychczasowymi osiągnięciami i tak dalej.
Od momentu ukończenia szkoły średniej pracowałam już w kilkunastu, albo nawet kilkudziesięciu miejscach pracy (już nawet nie pamiętam gdzie pracowałam a gdzie jeszcze nie), mój najdłuższy "staż pracy" wyniósł dokładnie 6 miesięcy.
Nie wiem co ze mną jest nie tak, ale wszędzie gdzie pracowałam czułam się niedoceniona, pomimo wszelkich starań. Zawsze w pracy staram się być idealnym pracownikiem, prawie nigdy się nie spóźniam, swoje obowiązki wykonuję sumiennie, staram się pokazać że jestem bardzo dobrym pracownikiem. Jednak prawie wszędzie te starania są na nic, bardzo szybko z takiej pracy więc rezygnuje i szukam dalej, bardzo szybko się wypalam. Ostatnio moją normą "stażu pracy" stało się 2-3 miesiące. Średnio po max. 3 miesiącach rezygnuje z pracy. Tak po prostu. Odchodzę i szukam dalej. Główny powód - marne pieniądze które otrzymuje za swoją pracę.
2 miesiące temu zaczęłam znowu pracę, na początku byłam zachwycona nowym miejscem, a w tej chwili siedzę tutaj i znowu zaczynam szukać nowej, bo tutaj też marnie zarabiam, mimo że tak na prawdę płacą mi za siedzenie w pracy i praktycznie nic nie robienie. W każdym bądź razie zaczyna mnie drażnić ta praca, ludzie, szef, strasznie mała płaca.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może za bardzo jestem zapatrzona na innych ludzi, bardzo często zazdroszczę innym ich osiągnięć, tego że stać ich na tak wiele bo mają super prace, dobrze płatne, poukładane życie, pasje, ich życie jest ciekawsze. Smutno mi kiedy patrze na moich rówieśników i widzę jaki robią postęp w życiu, a ja pracuję za marne 800 zł (co prawda jeszcze do tego studiuje ale utrzymuję się już właściwie sama z chłopakiem bez którego umierałabym z głodu).
I żeby nie było, nie siedzę bezczynnie i użalam się nad sobą jaka to ja jestem biedna. Zaczęłam niedawno kurs rosyjskiego bo chciałam poszerzyć trochę swoją wiedzę ale z każdą lekcją tracę wiarę w siebie, powoli już nie ogarniam tego wszystkiego.
Czasami mam wrażenie że nigdy nie osiągnę tego co bym chciała bo jestem na to za tępa i życie w dostatku nie jest dla mnie bo na to nie zasługuje :(
Jak ktoś doczytał do końca moje #gorzkiezale to dziękuję, musiałam to z siebie wyrzucić :(
#smutnazaba #truestory #smuteg #przemyslenia
kompletnie nie znam się na tej branży i na pewno masz dużo lepsze rozeznanie, dlatego jedyne co mogę zasugerować to zmiana branży - sama mówisz, jeśli dobrze zrozumiałem, że chciałabyś w przyszłości robić coś innego, a
Ale tu nie chodzi o to żeby on mnie zapewnial na każdym kroku ze jestem cos warta. Ja sama to musze poczuć a tak nigdy nie bylo/ nie jest i pewnie nigdy nie będzie. Talentów niestety żadnych nie posiadam. Nigdy nie rozwijałam swoich zainteresowań, szybko mi
Skoro rodzice mieli duży wpływ na Twój obecny stan to ktoś poza Tobą mógłby to wypełnić. Twoim talentem jest łatwe przyswajanie języków obcych, więc spróbuj nauczyć się czegoś, co angażuje te partie mózgu, które rozwijają się pod wpływem nauki owych języków.
Nihilizm? Może spróbuj wydzielić endorfiny w zupełnie inny sposób, wejdźcie do wesołego miasteczka, klubu, aqua parku. Taki przypływ szczęścia może
Nie porównuj się do innych-dobrze sobie radzisz
Albo załóż własną działalność a wtedy się okaże czy starasz się być idealnym pracownikiem.
@Ja-qb: poczekaj gimbie jeszcze kilka lat
@sherkhaan: angielski mam dobrze opanowany, ruskiego się uczę bo uwierz że jego znajomość jest większą zaletą niż angielski.
@Gronie: nie mam jaj żeby otworzyć coś własnego, już nawet nie chodzi o hajs na start bo właściwie na to się zawsze znajadzie kasa, ale bardziej boje się tego że
@zielonka:
#