Wpis z mikrobloga

Mirki pracujące mogo powiedzieć czy coś z tego będzie. Z racji że uwalam rok i wiem już o tym no to szukam pracy. Nie mam jeszcze 8'nastu lat (urodziny we wrześniu) więc nie liczyłem na nic ciekawego. We wtorek rozesłałem CV do 5 firm, a w środę dostałem sms'a żebym przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną. No zaciesz mega bo akurat to była jedna z ciekawszych ofert. Wchodzę wszystko spoko. Daje CV, a babeczka z tekstem że 12zł na godzinę, plus premie, plus nadgodziny. Myślałem że będzie gorzej, a tu kokosy prawie jak 15k za programowanie w html. No i wszystko spoko ma mi już mówić gdzie drugi etap rekrutacji, który jest tylko formalnością, ale spytała się co z tą moją szkołą, a ja że od września wracam, no i mówi że w takim razie zadzwoni do nich i spyta bo oni szukają kogoś na dłuższy okres. Mam na co czekać czy raczej nikłe szanse?

#kiciochpyta #praca #rozmowakwalifikacyjna #rozmowaoprace
  • 13
  • Odpowiedz
@loopzilla: No właśnie gadałem z rodzicami no i oni mogą na to pójść, ale boje się że tam mi coś nie pykanie no i zostanę bo jakiejś szkole zaocznie bo obecnie jestem na profilu informatycznym no i wiem że o ile to skończę to będę miał chyba trochę lepiej niż po takiej zaocznej szkole
  • Odpowiedz
@antonio09712: No to idź tam do firmy i mów że jesteś chętny i będziesz pracować od pon do piątku a uczyć się będziesz zaocznie. i Zobacz co oni zrobią czy dadzą Ci umowę stałą a jak nie to #!$%@? ich i idź do szkoły normalnej.
  • Odpowiedz