Wpis z mikrobloga

@gnida84: Czytałam Twoją historię i bardzo współczuję cumplu :< Trzymaj się mocno bo masz dla kogo :)
To strasznie bezpośrednie pytanie ale zaryzykuję i zapytam, nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz: jakie to uczucie jak wlewają w Ciebie chemię? Coś czujesz w trakcie w całym ciele? Czy dopiero później, po czasie?
  • Odpowiedz
@CzerwonaPapryka1: dostaje wcześniej środki przeciw wymiotne na wszelki wypadek, więc jedyne co czuje, to delikatny chłód na samym początku zaraz po podłączeniu w okolicy igły.. Później już nic nie czuje.. No chyba, że wkłucie jest stare czyli na około 3-4 dni.. wtedy szczypie ręka i puchnie.. Do tego może pojawić się zapalenie żył, którego też się nabawiłem.. Kiepskie uczucie.. Jakby podpalili Cię od środka..
  • Odpowiedz
@gnida84: Adriamycyna? Wiem jak smakuje! Śmieszna z niej towarzyszka, ale przynajmniej z każdą kroplą przybliża do mety! Dużo, dużo zdrowia i siły! Wszystko się uda! Uważaj potem na tzw. ''spadki'', żeby nie zarazić się jakimś dziadostwem, bo potem antybiotyki i końca nie widać! Jak coś, to służę pomocą!
  • Odpowiedz
  • 2
@gnida84: Walcz cumplu. Smutno mi się zrobiło jak przeczytałem że zobaczysz synka po raz pierwszy od miesiąca. Człowiek nie docenia tego co ma na codzień.
Tez 84 rocznik here i synek level 4,5.

Jakie rokowania?
  • Odpowiedz
@haxxx: póki co wyniki są obiecujące.. ale przede mną jeszcze kilka sesji chemii no i przeszczep.. także droga długa i trudna..
najgorsze jest to, że na roczek juniora na 90% będę znów w szpitalu :/
  • Odpowiedz