Wpis z mikrobloga

Siedzę właśnie w pracbaza i dobiega mnie przez te cholerne nieotwieralne okna biurowca znajoma melodyjka. Napłynęła łezka wzruszenia do oka. Mówię do kumpla z biurka obok "słyszysz to?! słyszysz?!". Powiedział, żebym poszła do lekarza od uszu, nic nie było. A ja wiem, że było. (,)


#familyfrost #pamietamy
Pobierz
źródło: comment_bk94rjApks7IDkcqxO70ZMb4N9uEdKVp.jpg
  • 8
@panbacuh: HA! ok, twierdzisz, że nie omamy? Jakieś 15 minut temu było przy Grunwaldzie. Mimo stalkowania przez okno nic nie widziałam, ale jestem PRZEKONANA! Ha! Czyli jednak nie zwariowalam. Jak miło ( ͡° ͜ʖ ͡°)