Wpis z mikrobloga

Jak patrzę ( jako gracz, który ma kilka większych bądź mniejszych kontuzji na koncie ) na to co robi Rose po tych wszystkich kontuzjach to jestem naprawdę pełen podziwu dla jego stylu gry. Jest niesamowity a psycholodzy byków też kawał dobrej roboty zrobili. Lebron na zagubionego wygląda po stracie Love'a. Rzut za 3 leży i kwiczy i też nie widać jakichś spektakularnych penetracji. Czyżby 4:1 dla Byków się szykowało ?