Wpis z mikrobloga

siema,

zastanawiałem się ostatnio nad freelance'owymi zleceniami deweloperskimi(jee, jse, android) z #zagranico żeby poprawić sobie troszkę sytuację materialną, a ponoć w taki sposób można całkiem sporo wyciągnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Czy ktoś z was ma z tym jakieś doświadczenie?
2. Z czym to się je?
3. Jak konstruować umowy, żeby nie zostać wydymanym?
4. Na co uważać by nie wpakować się w szambo i nie zostać wydymanym?

trochę #programowanie

wołam @JavaDevMatt - mieszkasz i pracujesz za granicą, może przed emigracją bawiłeś się takimi zleceniami? Jeśli masz jakąś wiedzę w temacie, proszę, wypowiedz się :)

i potencjalnie zainteresowanych
@konradeczek, @zielonymirek
  • 25
  • Odpowiedz
@Garet_: zależy od człowieka, ale ze swojej strony bardzo nie lubię pracować "na zlecenie na odległość". Miałem firmę, gdzie robiłem zlecenia i jest to paskudna praca :P albo etat, albo robienie i sprzedawanie swoich produktów (gier/programów). Nigdy więcej pracy zdalnej dla klienta, ble ;p
  • Odpowiedz
@Garet_: generalnie trzeba się wtedy sporo z ludźmi użerać - poprawki, umowy, "meetingi produktowe" - na etacie zajmuje się tym product owner - nie ja. Na etacie siedzę w kącie i mam spokój, bawię się klockami ()
  • Odpowiedz
@Garet_: @konradeczek:

Od 2 lat zajmuje się freelancerowym outsourcingiem IT dla klientów z UE i USA. Rany, jak poważnie to brzmi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zacząłem od serwisu freelancer.com gdy #!$%@?ły mnie stawki w PL (zlecenia.przez.net, oferia itp.).
Na pierwszy ogień opłaciłem abonament za plan STANDARD (obecnie $49,95/m), stworzyłem portfolio projektów (głównie iOS, Android, PHP w Zend/Symfony/Laravel) i podlinkowałem profil na wszystkich swoich projektach które już kiedyś stworzyłem. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu
  • Odpowiedz
@villager: Nie jest aż tak różowo. Stawki rzeczywiście są zauważalnie wyższe, jednakże gdy mam do wyboru:
a) praca w Polsce, na UoD/UZ/B2B, za stawkę 80 PLN netto/h
b) praca w USA, na kontrakt, za stawkę ~$60/h
to zawsze wybiorę polskie zlecenie. Łatwiej się dogadać, kwestie prawne nie pożerają aż tak dużo czasu i prowadzenie projektu w PL jest znacznie prostsze.

Natomiast przy wyższych stawkach (rekord: $140 za h) nie ma co gdybać i patrzy się na czysty zysk
  • Odpowiedz
@villager: Trzy funkcje Freelancer.com, których brakuje na polskich serwisach (obrazek poglądowy)
- ikonki pokazujące, jakie kursy skończył zleceniobiorca, z jakiego kraju pochodzi, jakiego typu ma konto.
(bardziej ufa się użytkownikom z kontami "premium", z ukończonymi kursami)
- "wskaźnik ukończenia", mówi ile projektów zostało zrealizowanych z pozytywnym skutkiem.
- profil zleceniobiorcy pokazujący dodatkowe statystyki (terminowość, zmieszczenie w budżecie), komentarze i
T.....c - @villager: Trzy funkcje Freelancer.com, których brakuje na polskich serwisa...

źródło: comment_Ywpkacf2UK20ZujsB1kO2XgQ0Ni6izil.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Trzy funkcje Freelancer.com, których brakuje na polskich serwisach

@Teal_c: śmieszne, że to piszesz, bo polskich serwisów nie ma. freelancer.com kupił zlecenia.przez.net rok temu i migrował użytkowników do freelancer.com
  • Odpowiedz
@darck: freelanceria, oferia, outwork (chyba się posypał), był jeszcze taki dofinansowany z unijnego działania 8.1 ale chyba upadł(?). Dodatkowo fora, wszelkiego rodzaju grupy na FB, Goldenline...

Polski freelancing ma się bardzo dobrze, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać.
Zlecenia.przez.net to był rak polskiej freelancerki, ciesze się że został sprzedany. Niestety oferia przejęła pałeczkę : (.
  • Odpowiedz
@darck:
Najwięcej zleceń na PHP (Symfony/Laravel) w Polsce. Obecnie 3 stałe umowy w Polsce i średnio 2 projekty zagraniczne w miesiącu.
Najlepiej płatny Objective-C za granicą. Tutaj poszedł rekord $140/h.

Javy staram się unikać z powodu osobistych preferencji :).
  • Odpowiedz
@darck:

1. Praca stała związana z kontraktami stałymi w PL: 20h tygodniowo
2. Praca dorywcza związana ze zleceniami w PL: 0-20h tygodniowo
3. Praca dorywcza związana ze zleceniami spoza PL: 0-20h
  • Odpowiedz
@bazingaxl: To jest bardzo dobre pytanie.
Pozwolę sobie wymienić w punktach pewne przemyślenia związane z każdą z technologii.

1. 14 lat temu zainteresowałem się PHP, w którym bez przerwy po dziś dzień kodzę.
Oczywiście czasy strukturalnego PHP 4 już dawno minęły, dziś mamy pełną obiektowość, rewelacyjne frameworki (Symfony i Laravel), live-deploy, testy jednostkowe i ogólnie cud miód.
Wróżę, że PHP będzie się miało przez kolejne kilka lat bardzo dobrze. Taylor ze swoim Laravelem wniósł sporo świeżości w zatęchłe już community! Ponadto PHP przestaje być postrzegane jako język dla script-kiddies, dojrzał i stał się rewelacyjnym narzędziem obarczonym kilkoma
  • Odpowiedz