Wpis z mikrobloga

pierwszy raz zalewasz normalnie ciepłą wodą żeby obudzić listki, a każde kolejne zimną


@ryhu: @Qbaz: Nie nie, w terere nie używa się ciepłej wody!

Tradycyjne terere powinno się przyrządzać w Guampa, czyli w rogu lub kopycie bydlęcym. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby taką Yerba Mate zaparzyć na zimno w kubku czy szklance. Wystarczą nam: kostki lodu, zimna woda, bombilla i oczywiście Yerba Mate.


Do naczynia wsypujemy Yerba Mate
@Raffael: czy Ty właśnie próbujesz mi wmówić, że po zalaniu zimną wodą po JEDNEJ MINUCIE mam napar o właściwościach porównywalnych do tego, po zalaniu 70*C?
@Raffael: xD
spróbuj kiedyś w praktyce w dwóch naczyniach i porównaj po minucie
Ja nie twierdzę, że na zimno się nie zaparzy jak normalna, ale na pewno nie w tym samym czasie. Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale fizyki nie oszukasz. Jak masz cierpliwość czekać pół godziny, albo pic po minucie lurę, to zrezygnuj z ciepłego zalania, nie moja brocha. Mate, które ja miałem przyjemność testować, ni cholery nie nadawały się do
Jak masz cierpliwość czekać pół godziny, albo pic po minucie lurę


@ryhu: Pogooglowałem nieco więcej i wychodzi na to, że:

Cold water does not extract as many of the stimulant properties and some nutrients as hot water methods, though the cold water actually extracts 2.5 times more of the healthy polyphenols.

When prepared using a cup instead of a yerba mate gourd, even less nutrients are extracted.


Praca naukowa na ten
@Raffael: Olej pierdoły z internetu i po prostu porównaj oba sposoby w dwóch naczyniach i z tą samą ilością suszu, zamiast ropowszechniać takie bzdury. Można lać od razu zimną, pewnie. Ale trzeba wówczas dłużej czekać, na co ja nie mam cierpliwości. Też pogooglowałem i patrz, co znalazłem:

Yerba zalana na zimno powoduje raka i problemy z prostatą - Józef Piłsudski


Terere z zimnej wody przyspiesza wytrącanie się z suszu osadu poliuretenowego,