Wpis z mikrobloga

@Alkreni: głoszę niepopularne opiniie nie dadzą mi bordo
@Kampala: niedługi to będzue jedyna opcja, ale niestety pracuje na nim...próbowałem już oddawać router, zasilacz znajomym nic nie daje jade kupuje nowe.... ;(
@pivo14: usunąć konto? nic nie da bo jestem biernym przewaznie ćpunem nie musze sie udzielać żeby korzystać
@mondzioI: pracuje....i nawet chwalą mnie za zaangażowanie...idioci
a chciałem w tym roku sobie pójść na studia doktoranckie i de facto powininenem sobie trochę poczytać....ale mi się #!$%@? nie chce, w zeszłym roku zapisałem się na kurs angielskiego byłme na 9 zajęciach i nawet #!$%@? kasy mi nie szkoda bo pracodawca mnie zwalniał a ja sobie jechałem do domu pospać albo posiedzieć na wykopie....()
@proba1: "pracuje na nim" to bardzo częsta wymówka. Nie wiem na ile to prawda w twoim przypadku, ale pomyśl czy na pewno koniecznie potrzebujesz komputera do pracy. Jeśli tak, to może spróbuj zorganizować to w taki sposób, żeby zablokować strony i programy, które cię odrywają od pracy. Pewniejsze byłoby jednak całkowite pozbycie się komputera. Może nawet zmiana pracy? To brzmi drastycznie, ale jeśli masz spędzić całe życie tak jak ten miesiąc,
@Kampala: niestety moja praca polega głównie na pisaniu pism/artykułów itp.
mam mnóstwo takich rzeczy siłownia/sporty walki/strzelanie i kilka jeszcze ale co z tego...przyjezdzam do domu odpalam koma i 9 godzin mija a reszta życia nie ogarnięta.....
@proba1: to spróbuj pisać w bibliotece. Na kartce. Cała horda wiekopomnych dzieł powstała bez użycia komputera, a przecież w bibliotece masz internet w razie potrzeby.
Sport zaproponowałem, żebyś z niego korzystał kiedy napadnie cię bardzo silna potrzeba korzystania z komputera. Uprawiając intensywnie sport, męcząc organizm, będziesz w stanie zająć czymś swój mózg i przeczekać tę potrzebę. To jest chyba zresztą znany sposób w leczeniu uzależnień, z tego co wiem.

Być może
@proba1: ludzie nie bez powodu często piszą na kompach w kawiarniach - gwar dookoła według niektórych działą inspirująco, nie jest ani za głośny ani za cichy, a jak masz ludzi dookoła to raczej wstyd ci będzie oglądać śmieszne obrazki.
Co do kompa - warto zaopatrzyć się w jakieś blockery do przeglądarek. Jak się zastanowisz jakie profity masz z oglądania stron takich jak wykop (żadne) to łatwiej ci będzie się od nich
@Kampala: dzięki za polecenie książki, lubie tego rodzaju literaturę, jak masz coś jeszcze godnego polecenia to poproszę.Niestety nie mogę zrezygnować z kompa bez zmiany pracy, a to nie wchodzi w grę za dużo pracowałem żeby znaleźć się tu gdzie jestem mimo moich wad się udało. Uprawiam bardzo intensywnie a przynajmniej tak uważam sport, trenuje z pełnym zaangażowaniem i potrafię trenować ostro przez 3h od 5-8 rano, i mam z tego mega