Wpis z mikrobloga

Akcja sprzed momentu.

Byłem w lokalu #bielskobiala pograć w darta. Niestety trafiła się jakaś awaria w energetyce i większą część miasta została bez prądu to też postanowiłem wróci do domu. Mieszkam na czwartym piętrze a klatka schodowa ma przeszklone drzwi przy wejściu na każdy poziom. Wspinałem się dość żwawo przeskakując po dwa stopnie gdy nagle na którymś piętrze spostrzegłem małą postać w kapturze (może 130cm wzrostu) stojąca za drzwiami i wpatrująca się centralnie we mnie. Zero światła czy jakiegoś naturalnego oświetlenia więc nie zastanawiałem się długo co to, kto to czy też jakieś moje omamy tylko dalej prę na górę do mieszkania. W ten słyszę że za plecami drzwi się otwierają i coś biegnie za mną...


#coolstory #truestory #horror
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach