Wpis z mikrobloga

Mircy, może trochę głupie pytanie zadam. Warto iść w pracę z obrabiarkami CNC i ogólnie rzecz biorąc produkcję? Większość stanowisk jest obsadzana przez duże firmy, czy raczej małe szawgro-spółki staszka ze zdzichem stojącymi z kalkulatorem w ręce i gnających operatora za to że projekt sam się nie zmaterializuje?
W tym roku będę zaczynać mibm na AGH i zastanawiam się nad dwoma głównymi drogami - projektowanie i w/w produkcja. Z projektowaniem mam tę obawę, że właśnie chyba nie ma zbyt dużego popytu na tego typu inżynierów w dużych firmach (jako projektant czy technolog)? No i warunek konieczny - trzeba być zajebiście dobrym żeby zajmować się projektowaniem.
Druga rzecz to CNC, ale z tego co wiem to większość firm zatrudniających operatorów i ludzi związanych z obrabiarkami to małe i średnie przedsiębiorstwa? A im większe, bym bardziej indywidualne podejście produktu (już nie wspominając o dużych fabrykach gdzie praca odbywa się na zupełnie innym poziomie).

Myślę i myślę i zastanawiam się czy warto w ogóle iść na te studia jakbym miał potem pracować za 2k na rękę i wykorzystywać głównie wiedzę z techbazy?
#cnc
  • 8
Na twoim miejscu bym wybrał studia zaoczne na AGH i szukanie roboty w branży mechanicznej.W naszym kraju w większości przypadku zarobisz jako konstruktor na rękę 2-3 (to nie żart) a praca w stresie itd.Na studiach to gówno się nauczysz bez samozaparcia w większości przypadku,ale w życiu papierek się liczy.
@miroslavski: Praca w CNC będzie zawsze, to jest nienasyscony rynek. U nas tego jeszcze nie widać, ale na zachodzie brakuje specjalistów bardzo. Inna sprawa to zarobki w Polsce, niskie szczególnie dla operatorów (znam operatorów z podkarpacia co robią za 1700 zł netto). Programiści mają sporo lepiej. Maszyn numerycznych na rynku wciąż przybywa, wystarczy spojrzeć na terminy dostaw przy zakupie nowej - 6-8 miesięcy oczekiwania to norma, a połowa tych co się
@maniek94: Zdaje sobie właśnie sprawę że ludzie w branży mechanicznej często zarabiają dużo za mało (najczęściej Ci po studiach) o i to dosyć trudny rynek. Robiłem praktyki w takiej średniej firmie produkującej różne elementy (od ogrodzeń po osłony kominów), trochę popracowałem u nich w wakacje i generalnie rewelacji nie ma. Względnie najlepiej zarabiali spawacze, technolog miał #!$%@? całą zmianę, operator wypalarki cnc był wiecznie na bani, a kierownictwo proponowało ludziom "z
@miroslavski: Muszę Cie zmartwić. W tej branży nie ma drogi na skróty. Żeby zostać dobrym (czyt. dobrze opłacanym) technologiem, musisz swoje odstać przy maszynie - taka praca u podstaw. Trzeba wyczuć fizykę obróbki, mieć trochę wiórów we włosach i połamać sporo frezów. A najlepszym rozwiązaniem jest popracować jako operator-programista, który samodzielnie musi zaprogramować i wykonać detal.
@miroslavski: Zobaczysz, że przez te 3 lata dowiesz się o tylu dziedzinach techniki, że ze trzy razy zmienisz plan na życie. Ja chciałem być projektantem, poszedłem w technologa a dyplomówkę mam z projektowania. A co będzie robił? Nie wiem :D