Wpis z mikrobloga

Bycie nauczycielem angielskiego w szkole nie jest wcale takie nudne. Dzisiaj luksus na 9:40 do pracy. Rano śniadanko, po drodze do szkoły Decapitated w głośnikach a potem papieros z panem od wszystkiego prze szkolą. Klasyczna mila pogawędka przy dymku. Od rana śmiesznie. Chłopiec płacze ze nie ma mleka a on by chcial. Potem drugi gubi zabawkę i co?... Ryk na cala szkole bo nie ma jego ulubionego pluszaka... Druga lekcja spokój cisza pięknie aż nagle #!$%@?. Dzieciak bujał się na krześle i #!$%@?ł łbem w podłogę aż się zatrzęsła.13 fajrant ale przynajmniej wesoło. Może kogoś interesuje praca nauczyciela w podstawówce? #mojdzienwpracy
  • 2