Wpis z mikrobloga

Panowie. Wyjaśnijcie mi proszę meandry waszej logiki. Z jednej strony mocno popieracie jako ogół prawa ojca (i bardzo słusznie), jego prawo do opieki na równi z matką (zgadzam się), nie chcecie, żeby był tylko chodzącym portfelem. Ojciec waszym zdaniem powinien czynnie brać udział w wychowaniu swoich dzieci i opiece nad nimi. Ba, niektórzy z was sami są ojcami i widać, że kochają swoje potomstwo, zajmują się nim, bawią, przewijają. I na razie wszystko jest ok i logicznie, ale nagle ŁUP, wiadomość, że Korwin całkiem niedawno spłodził dwójkę dzieci - i nagle pół Wykopu (gównie męskie pół wykopu) gratuluje jurności i kondycji, a zupełnie olewacie fakt, że:
1. On ma 70 lat. Wikipedia podaje, że dzieci spłodził między 2010 a 2013 rokiem, czyli mają od 5 do 2 latek. Oczekiwana długość życia dla mężczyzny w Polsce to coś około 76 lat - Korwin zdaje się być w dobrej kondycji, może pożyć dłużej. Wciąż jednak osieroci małe dzieci albo nastolatków. To jest pozbawianie dziecka ojca, i to z premedytacją, bo on chyba pamięta swoją datę urodzenia?
2. Dzieci są spłodzone z kochanką, z którą on nie mieszka na co dzień, dodatkowo dużo czasu zajmują mu przeróżne kampanie wyborcze i działalność polityczna. Pamiętam cytat z niego, że nie zostawia żadnej kobiety bez pomocy, zakładam więc, że łoży na swoich potomków, ale jego styl życia sprawia, że nie jest w stanie brać udziału w procesie ich wychowania. Tego też, jako poważny człowiek, powinien być świadom.
Czy wam się nie kłócą powyższe punkty z obrazem zaangażowanego ojcostwa, które popieracie? Z obrazem rozsądnego, moralnego, poważnego człowieka?
A na koniec chciałam jeszcze zauważyć, że skoro doszło do zapłodnienia, to ani Korwin, ani jego kochanka nie używali żadnych zabezpieczeń - to jest skrajnie nierozsądne podejście i wiąże się z ryzykiem przekazania chorób wenerycznych żonie.
#korwin #wykoplogic #logikaniebieskichpaskow #dzieci #prawackalogika
  • 64
@Killjoy: To ja zacznę mieć opinię na temat pilotowania Airbusa( ͡° ͜ʖ ͡°) A ciut poważniej. Łatwo mieć opinie teoretyczne gdy brak punktów odniesienia w doświadczeniach realnego życia. Niestety najczęściej później przychodzi rzeczywistość i kilkoma kopami w tyłek prostuje ścieżki myślenia.
@Killjoy: Rozsądek jest dużo ważniejszy niż libido, nikt nie chce na niego głosować bo umie robić dzieci, nawet więcej, nie interesuje większości ludzi to czy może czy nie. Ryzyko zawsze jest ryzykiem, to że Tobie się coś wydaje niebezpieczne i nieodpowiedzialne wcale nie znaczy, że dla innych też takie jest. Wiesz czy Korwin był obecny w wychowaniu innych dzieci? Wiesz czy jego kochanka lepiej czy gorzej wychowa dzieci sama czy z
Wiesz czy jego kochanka lepiej czy gorzej wychowa dzieci sama czy z nim?


@wczoraj: Nie mam pojęcia. Akurat co do jego umiejętności wychowawczych mam wątpliwości. Ale cały czas piszę o tym, że niektórzy uważają, że ojciec powinien być obecny w życiu dziecka, a jednocześnie chwalą czyn Korwina. Powinni go potępić.

nikomu krzywda się nie dzieje.


@ediz4: Potencjalnie może stać się dzieciom. Chociaż ja bym osobiście wolała nie być przez niego
@Killjoy: To może tak bardziej obrazowo. Opinia np na temat kobiecej seksualności moja (mężczyzna przed 40) i 17 zwanego tu stuleją będą całkowicie odmienne a wręcz wykluczające się?
@GasYou: Pewnie tak, ale jaki to ma związek? Ja mówię o niezgodności jednej opinii z drugą, a nie o tym, czy opinia jest prawidłowa. Gdybym na przykład uważała, że nie powinno się zawierać małżeństw między rasami, a gratulowałabym jakiejś koleżance wyrwania Murzyna, to byłoby to z mojej strony dość nielogiczne, nie uważasz?

@Bizancjum: Ale ja zupełnie nie o tym. Ja o opinii na temat wagi roli ojca w rodzinie vs
@Killjoy: Najzwyczajniej tak jak próbuje Ci to uzmysłowić od początku naszej dyskusji. Część Mirków będąca fanami Korwina niekoniecznie jest tożsama z tą częścią Mirków mówiących o roli ojca w procesie wychowawczym. Spójrz na poparcie Korwina w wyborach. Jak myślisz dlaczego jest tak niskie?
@Killjoy: I zobacz jaki tłum takich się zebrał. Z Korwina najczęściej się wyrasta i to często w wieku gdy nie ma się jeszcze praw wyborczych. O dzieciach już nie mówiąc. Cześć osób dorasta trochę później i stąd te kilka procent poparcia w wyborach.
@GasYou: Czy ja wiem? Idee gospodarcze ma dużo lepsze niż obyczajowe - szkoda, że tymi ostatnimi psuje obraz prawicy. Z drugiej strony gdyby nie szalał, to byśmy w ogóle o poglądach prawicowych nie usłyszeli. Ja cały czas liczę, że na jego sławie (czy też niesławie?) wybije się jakiś normalny prawicowiec.
@Killjoy: Nikt nie popiera wyskoku Korwina. Ludzi albo to nie obchodzi albo im się to nie podoba. Przytocz mi proszę wypowiedź kogoś kto piszę o powadze roli ojca a potem, że POCHWALA że Korwin zrobił dziecko pamiętając że pojutrze może umrzeć.
Jeszcze ogólnie starszym ludziom zabrońmy się z wnukami widywać bo potem jak umrą to jeszcze dzieci w traume wpadną.
Jeszcze ogólnie starczym ludziom zabrońmy się z wnukami widywać bo potem jak umrą to jeszcze dzieci w traume wpadną.


@wczoraj: Jest różnica między rolą dziadka a ojca - ta pierwsza jest znacząco mniej ważna. Co byś pomyślał o mnie gdybym, wiedząc, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi jakieś 10 lat życia, postanowiła zajść w ciążę i urodzić dziecko? Pogratulowałbyś mi rozumu?
@Killjoy: Niewątpliwie przydałoby się trochę prawicy jako przeciwwagi do wszechobecnego socjalizmu. Co do pomysłów gospodarczych Korwina są równie dobre co utopijne. Nie zapomnę jak będąc w wieku licealnym fascynowałem się jego wizjami (do dziś pamiętam pomysł byśmy zamiast do UE przystąpili do NAFTA). Cenię go za inteligencję, cenię za umiejętność manipulacji ale zagłosować bym na niego nie zagłosował.
@Killjoy: Dla dziecka w tym wieku Matka > Ojciec więc to było by głupie ale jeżeli miała byś być prezydentem którego poglądy pokrywają się z moimi to zagłosowałbym na Ciebie, kadencje przezyjesz.
@GasYou: Postulaty o obniżeniu podatków i zmniejszeniu ilości urzędników są dobre, tak jak i o ułatwieniach dla przedsiębiorców. Nie wspominając o jego negatywnym podejściu do inwigilacji obywatela, ZUSu i NFZtu.
Ja na niego nie głosuję głównie ze względu na jego poglądy osobiste - nie wierzę, że potrafiłby je oddzielić od polityki, nawet gdyby szczerze próbował, to i tak IMO jest to niewykonalne.
prezydentem którego poglądy pokrywają się z moimi to zagłosowałbym na Ciebie, kadencje przezyjesz


@wczoraj: Ja nie mówię o jego prezydenturze. Można się przecież zgadzać z jego poglądami politycznymi, a potępiać prywatne, prawda? Nie lubię kompletnego bezkrytycyzmu.