Wpis z mikrobloga

Idealnie na święta trafiła się świetna pogoda, a że na dzisiaj zaplanowany był trackday na torze w Zandvoort to postanowiłem skorzystać. Zgodnie z zapowiedzią na ich stronie, było dosyć tłoczno, a jadąc jednym z wolniejszych aut, musiałem cały czas mieć oko na wsteczne lusterko. Emocje dużo większe niż #simracing, polecam taką zabawę. Poniżej kilka fotek, jedna podpada pod #pokazmorde ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#holandia #wyscigi
KORraN - Idealnie na święta trafiła się świetna pogoda, a że na dzisiaj zaplanowany b...

źródło: comment_D6b95hY3wKG6275A3UmOHPrDnquE9LOk.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@Tuff: W sensie, że sam się rozbiję, czy że ktoś we mnie wleci? Jak to pierwsze to zostawiałem sobie rezerwę, to nie simracing, żeby jechać na limicie. Jeśli to drugie to... to nie były wyścigi, więc inni też starali się jeździć bezpiecznie (co nie znaczy, że wolno ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
  • Odpowiedz
@Tuff: Kusi, oj kusi, ale jednak strach przed uszkodzeniem swojego jedynego auta (a do pracy jakoś trzeba jeździć) wygrywa. Dopóki nie stać mnie na kupienie drugiego auta typowo do szaleństw, rozsądek musi brać górę :P
  • Odpowiedz