Wpis z mikrobloga

Odpowiadając na pismo Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie w sprawie nadania dziecku płci żeńskiej imienia Jessica, wyjaśniam, że się go używa głównie w krajach anglojęzycznych; jest to żeńska forma biblijnego męskiego imienia Jesse (z hebrajskiego Isai). Imię Jesse czytamy w Polsce po polsku zgodnie z zasadami polskiej pisowni. Do takiej wymowy (zgodnej zresztą z łacińsko-rzymską) przyzwyczaiły Polaków słowa od kilkuset lat czytane w polskich kościołach. Jesse jest imieniem ojca króla Dawida. Wspominają o Jessem dwaj ewangeliści: św. Mateusz i św. Łukasz w rodowodach Jezusa. Według św. Mateusza „[...] Booz był ojcem Obeda, a matką była Ruth. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida”. Według św. Łukasza był Jezus „jak mniemano” potomkiem „Dawida, syna Jessego, syna Jobeda”. W języku angielskim imię Jesse wymawia się jak |dżesi|, podobnie jak imię Jesus (czyli Jezus), które – jak wiadomo – po angielsku wymawia się jako |dżizes|. Skoro ani imienia Jezus, ani imienia Jesse nie wymawiamy dotychczas z angielska przez |dżi-|, mamy prawo oczekiwać, że i pochodzące od imienia Jesse imię żeńskie będzie się wymawiać jako |jesika| z akcentem na przedostatniej sylabie, tzn. na i, a nie na początkowej, tzn. e, jak po angielsku. Trudno jednak propagować formę, której bodajże dziś nikt nie używa. Ponadto odpowiadając na Państwa pytanie, czuję się zobowiązany uchwałą Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN sprzed dwóch lat. A odpowiedni fragment tej uchwały brzmi tak: „Przy nadawaniu nowych imion, na które moda szybko przemija i które mogą nie wejść do zbioru polskich imion, zaleca się stosowanie obcej oryginalnej pisowni, np. [...] Jessica, a nie Dżesika”. Do tego dodaję swój własny komentarz: Piszemy JESSICA i wymawiamy |jeśica|. Na początku |jes-| takie samo jak w Jesse, a na końcu |-ica|, jak w południowosłowiańskim imieniu Marica czy w polskim wyrazie pospolitym kocica. A jeżeli ktoś będzie sobie Jessicę nazywał |dżesiką|, to jego sprawa. Jeden z moich znajomych, snobizujący się na Anglika, ma na imię Edward, ale jest naprawdę szczęśliwy, kiedy się go – zgodnie z angielską wymową – nazywa |edłed|.

Po kilku latach od wydania tej opinii mogę tylko dodać, że o imię w formie Jessica, czytane jako [Dżes-ika], pytało kilkoro korespondentów Rady Języka Polskiego i że nasza opinia była zawsze taka sama: imię w takiej formie nie narusza polskich zasad nadawania imion dzieciom płci żeńskiej, jest natomiast wyrazem mody na angielszczyznę i może powodować trudności w przyszłym życiu dziecka, kiedy moda na takie imiona minie. Imię to może też być przyczyną niewybrednych żartów kolegów szkolnych, gdyż brzmi bardzo podobnie do sformułowania: „że sika”. Proszę to wziąć pod uwagę przy decyzji o nadaniu dziecku tego imienia.

  • 2
  • Odpowiedz