Aktywne Wpisy
czeskilotnik +265
No i się zaczęła coroczna akcja pod tytułem nie strzelaj i dej na pieska. Psiarze przez kilka dni będą płakać jak to ich pupile się boją petard. Szkoda tylko, że w pozostałe dni w roku już mają w dupie sprzątanie po swoim psie, zakładanie kagańca (też się boję jak na ulicy mijam pitbulla puszczonego wolno). O robieniu fikołków przy pogryzieniu przez psy nie wspomnę- wszyscy winni tylko nie Puszek. #zalesie #wysryw
jmuhha +4
co byscie tu zmienili
potrzebuję sprawdzoną autoszkołę w Łodzi, gdzie w parę godzin dobrze przypomną mi podstawy podstaw jazdy motocyklem.
Kat. A posiadam, więc nie chcę tras egzaminacyjnych, ani gościa w stylu "pan se pojeździ, to pan załapie".
Dobrze, jakby nie była na zadupiu, bo chodzi mi też o jazdę po mieście.
Prawko robiłem 3 lata temu i to był ostatni kontakt z moto. Kurs wyglądał tak, że "tu jest placyk, tam jest motocykl, za 2 godziny wracam". Po mieście jeździłem z 5 godzin i to też po Pabianicach i zadupiach w okolicy Wordu na maratońskiej. Teraz chciałbym uniknąć fuszerantów.
Jakieś doświadczenia myreczky mają w tej materii?