Wpis z mikrobloga

Myreczky z #lodz:

potrzebuję sprawdzoną autoszkołę w Łodzi, gdzie w parę godzin dobrze przypomną mi podstawy podstaw jazdy motocyklem.
Kat. A posiadam, więc nie chcę tras egzaminacyjnych, ani gościa w stylu "pan se pojeździ, to pan załapie".
Dobrze, jakby nie była na zadupiu, bo chodzi mi też o jazdę po mieście.
Prawko robiłem 3 lata temu i to był ostatni kontakt z moto. Kurs wyglądał tak, że "tu jest placyk, tam jest motocykl, za 2 godziny wracam". Po mieście jeździłem z 5 godzin i to też po Pabianicach i zadupiach w okolicy Wordu na maratońskiej. Teraz chciałbym uniknąć fuszerantów.

Jakieś doświadczenia myreczky mają w tej materii?
  • 2
@Dawwido: Spytam o to samo ale w kategorii B. Gdzie mozna wykupic parę godzin samochodem? Wiem, że się tego nie zapomina, ale przydał by się ktoś kto wyhaczy błędy. Ewentualnie szkoła ekstremalnej jazy, kiedyś były takie oferty z naciskiem na naukę jazdy.w.niebezpiecznych warunkach: poslizg etc.