Wpis z mikrobloga

Postęp technologiczny zwiększa wydajność przemysłu i napędza gospodarkę, ale czy paradoksalnie zmiejsza dobrobyt człowieka, gdyż zmiejsza przyrost miejsc pracy lub wręcz likwiduje stanowiska pracy? Z góry zaznaczam, że ja osobiście nie wierzę w to, że wszyscy pracownicy zachowają swoje stanowiska w ramach rekwalifikacji (jest w ogóle takie słowo?), gdyż do obsługi niektórych maszyn nie potrzeba żadnych osób, nawet jednej, a pozostałe stanowiska wiążą się z posiadaniem wysoko wykwalifikowanych pracowników (lata edukacji, lata doświadczenia, odpowiedni zestaw umiejętności), których nie da się nadrobić w rok.

Co mirki sądzą?

#nauka #technologia
  • 5
@czlowiek_golab: Zaprojektowanie linii produkcyjnych, robotów czy wszelkich maszyn również wymaga pracy człowieka lecz o znacznie wyższych kwalifikacjach ale i wyższej płacy. Mniej ludzi pracuje typowo na linii produkcyjnej a więcej w sektorze usług i technologii.

Nie rozumiem jak można w tym sie dopatrywać zagrożenia. Już bardziej Norwegowie czy Brytyjczycy obawiają się napływu Polaków, Polacy obawiają się napływu Ukraińców i tak dalej i tak dalej. Polecam odcinek South Park, w którym poruszano
@czlowiek_golab: Zgadzam się z Tobą. Bo ludzie nie umieją z umiarem korzystać z ułatwień, jakie niesie ze sobą technologia. Ja uważam, że ta cała cyfryzacja to się jeszcze nam,, czkawką odbije "- wystarczy brak prądu, Internetu i już w większości jesteśmy w czarnej d..... Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba z tego korzystać z umiarem i sensem, tak żeby przedmioty służyły ludziom, a nie na odwrót.
@czlowiek_golab: Ja to widzę tak, jest sobie wioska I maja pole.Sadza na nim ziemniaki.Wszyscy muszą ciężko pracować na polu żeby mieć co jeść.Po jakimś czasie kupują traktor i kombajn.Teraz tylko dwie osoby są potrzebne do wykonywania pracy w polu, ale plony są takie same a nawet większe. Dalej mają tyle żeby przeżyć ale nie muszą tak ciężko pracować. To nie maszyny zabierają byt ludziom tylko sami ludzie chcą mieć więcej niż