Wpis z mikrobloga

@rfree: kwestia interpretacji czy gra obraża urząd prezydenta który jest prawnie chroniony. Zapewne nadgorliwość sędziego.

"W realu" też nie możesz mówić wszystkiego. Bezpodstawne naruszanie czyjegoś dobrego imienia czy "mowa nienawiści" są karane niezależnie od tego gdzie czy powie się to publicznie czy napisze na forum.
  • Odpowiedz
"W realu" też nie możesz mówić wszystkiego. Bezpodstawne naruszanie czyjegoś dobrego imienia czy "mowa nienawiści" są karane niezależnie od tego gdzie czy powie się to publicznie czy napisze na forum.


@tomekwl3: tak - i to właśnie jest cenzura.

Niech zgadnę, wierzysz w wolność słowa - chyba że ktoś chce powiedzieć coś co jest (Twoim zdaniem) ważne i z czym się (swoim zdaniem) nie zgadzasz ( ͡°
  • Odpowiedz
@tomekwl3: czyli wierzysz w taką "wolność słowa" jak w Chinach. Gratuluję.

Wszystkie zbrodnicze systemy też tak się tłumaczyły. Prawa Wodza, prawa Führera, prawa Cesarza.
Mów co chcesz tylko ich nie obrażaj. Mów co chcesz tylko nie obrażaj Chrystusa/Buddę/Proroka.
To zawsze się kończy tak samo.

Przez takich idiotów właśnie (i dzięki demokracji) trzeba się ukrywać aby cenzury uniknąć.
  • Odpowiedz
@rfree: czyli mógłbym publicznie, z imienia i nazwiska oskarżyć cię o cokolwiek przedstawiając fałszywe dowody doprowadzając np. do zwolnienia Cię z pracy, utraty znajomych i społecznego napiętnowania, a jako że wszystko miało miejsce w internecie nie powinienem ponieść konsekwencji? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@tomekwl3: dokładnie tak. Oczywiście moim zdaniem będziesz ostatnim debilem i nigdy Ci nie pomogę itd oraz ogólnie będziesz moim wrogiem.

Ale nie powinieneś za to być ścigany odgórnie, porwany (jak autor strony o Bronku), zabity itd.

W innej sytuacji, zawsze da się odwrócić kota ogonem, wypłaczesz się na mikro że jakaś firma sprzedała Ci trefny towar a potem zapłacisz duże odszkodowanie bo oni mieli lepszych prawników. Z Twojej wersji "wolności słowa" tak się może stać, a z mojej tego problemu nie
  • Odpowiedz
@tomekwl3:

Nie przez Ciebie tylko przez debili którzy uwierzą. A zresztą to też nie ich odpowiedzialność "karna" - każdy może lubić lub nie lubić kogo chce za co chce.

Nie lubię Ciebie po Kowalski powiedział że jesteś Żydem, nie lubię czarnych bo są lepsi w koszykówkę i zazdroszczę.
Na tym polega wolność że Ty to zlewasz i po prostu lubisz się z
  • Odpowiedz
@rfree:

Nie przez Ciebie tylko przez debili którzy uwierzą. A zresztą to też nie ich odpowiedzialność "karna" - każdy może lubić lub nie lubić kogo chce za co chce.


Ale gdyby nie ja te debile by nie uwierzyły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mówi się że wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innej osoby. I tak być powinno niezależnie gdzie wchodzimy z kimś w
  • Odpowiedz
Ale gdyby nie ja te debile by nie uwierzyły ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@tomekwl3: no właśnie zobacz na punkty 1-9.

Po wielu debatach z innymi wolnościowcami dochodzę do wniosku że odpowiedzialność jest tam
  • Odpowiedz
@rfree: przykład z pistoletem - na początku dyskusji podałeś przykład "wolę białych" a ja go wzmocniłem do "czarni do gazu". I zauważ że zgadzamy się w tej kwestii - jestem osobą B w Twoim łańcuchu zdarzeń. Ty byłbyś osobą A

Nie miałem na myśli przedstawienia spreparowanych dowodów przed sądem ale upublicznienia ich celem zniesławienia Ciebie.

I za "żydzi kradną" nikt raczej przed sąd nie trafi. Za to za bezpodstawne "rfree
  • Odpowiedz
I za "żydzi kradną" nikt raczej przed sąd nie trafi.

Za wypowiedź w komunikatorze nikt Cię nie pozwie (poza osobą / osobami z którymi rozmawiasz)


Ok skoro mamy już wyznaczone co jest wolnością słowa nawet dla Ciebie to teraz Cię uświadomię.

W Europie ludzie za to idą do paki.
  • Odpowiedz
googlałeś np "swędzenie benisa" albo "wysokie ciśnienie", to przez najbliższy rok będziesz miał wszędzie o tym adwords/adsense/reklamy.


@rfree: sorry, ale muszę: #januszereklamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz