Wpis z mikrobloga

W ogłoszeniu o prace pracodawca żąda listu motywacyjnego ,żeby poznać moje motywy dlaczego wybrałem jego firmę. W kraju gdzie jest 15% bezrobotnych list motywacyjny jest chyba pytaniem nie miejscu? W Każdym razie napisałem mu ,że moją główną motywacją jest chęć nie zdechnięcia z głodu. Chyba się nie spodobało lol bo nie ma żadnego odzewu
  • 5
  • Odpowiedz
@jdaro86: Ja z kolei się dziwię, dlaczego chce im się słuchać/ czytać o tym, jaka ich firma nie jest zaje*ista. Przynajmniej kilka osób powtarza to samo: szanse rozwoju, renoma etc. Spróbuj wtedy zachować poważną minę.
  • Odpowiedz