Jak miałem 16 lat to myslalem by mieć 19, bo jesteś dorosły itd... Jak miałem 19 lat to myślałem, że mieć 25 to jesteś juz w pełni, a 30 to stary. Jak skonczylem 26 i urodził mi się syn to stwierdzilem, że dalej jestem młody, bo tak się czuje, po 30tce będę się martwił.
Dzisiaj koncze 30 lat i stwierdzam, ze fajnie było byc 17 latkiem bez kasy i obowiązków cale dnie i noce poza domem szwedajac się w poszukiwaniu weny. Chociaz jeszcze fajniej jest obudzic się rano i budować statek kosmiczny z lego ze swoja mikrofotokopią.
@rzet: Nie chciałbym mieć znowu 17 lat, bo wtedy było #!$%@?, a teraz jest super i jeszcze lepiej się zapowiada. Zawsze mam bekę z ludzi, którzy doprowadzają do tego, żeby życie było coraz gorsze.
@rzet: Dokładnie takie same przemyślenia u mnie, cumplu :D Jaki to człowiek był głupi kiedyś, chciałem być dorosły i zawsze mi się wydawało, że najlepsze dopiero będzie, a jak przychodziły kolejne etapy, zawsze myślałem że hoho, za parę lat to dopiero! I nagle przyszedł moment krytyczny, bufor się przepełnił i teraz wszystko co było wydaje mi się lepsze ;)
@NR00: 17 lat najlepszy wiek? Bez pieniedzy, samochodu, pracy, mozliwosci legalnego zakupu alkoholu i papierosow, nie traktowany powaznie przez nikogo, pol dnia uwiazany w szkole. Dziecinstwo i wiek mlodzienczy sa #!$%@?, teraz wiem jakimi debilami byli wszyscy co mowili
@NR00: Rzeczy są bardzo ważne. Do tego np. szacunek nie jest rzeczą. W tamtych czasach nie mogłem poważnie porozmawiać z wieloma bardzo ciekawymi osobami, które teraz traktują mnie zupełnie serio i to jest bardzo satysfakcjonujące.
@neib1: nie wiem co ma szacunek do wieku, raczej obracałem się w towarzystwie zbliżonym wiekowo do mnie i nie spotykałem się z pogardą z powodu wieku @NieRozumiemIronii: od dzieciństwa miałem dosyć sporą swobodę wraz z wiekiem mogłem coraz bardziej decydować o swoim życiu
@neib1: i chyba o to chodzi, że wtedy nie traktowało się życia poważnie, nie myślało się za co zapłacę rachunki i innych rzeczach, które dręczą większość dorosłych. Tęskni się za tą beztroską/brakiem zamartwień
Jak miałem 19 lat to myślałem, że mieć 25 to jesteś juz w pełni, a 30 to stary.
Jak skonczylem 26 i urodził mi się syn to stwierdzilem, że dalej jestem młody, bo tak się czuje, po 30tce będę się martwił.
Dzisiaj koncze 30 lat i stwierdzam, ze fajnie było byc 17 latkiem bez kasy i obowiązków cale dnie i noce poza domem szwedajac się w poszukiwaniu weny. Chociaz jeszcze fajniej jest obudzic się rano i budować statek kosmiczny z lego ze swoja mikrofotokopią.
#staryjestem
Komentarz usunięty przez autora
17 lat najlepszy wiek? Bez pieniedzy, samochodu, pracy, mozliwosci legalnego zakupu alkoholu i papierosow, nie traktowany powaznie przez nikogo, pol dnia uwiazany w szkole. Dziecinstwo i wiek mlodzienczy sa #!$%@?, teraz wiem jakimi debilami byli wszyscy co mowili
@NieRozumiemIronii: od dzieciństwa miałem dosyć sporą swobodę wraz z wiekiem mogłem coraz bardziej decydować o swoim życiu
@NR00: Może JESZCZE nie wiesz :P A chodzi o to, że nie spotykasz się z pogardą, ale 17-stolatka dużo osób nie traktuje poważnie. I słusznie.