Wpis z mikrobloga

Kiedy jestem głodny idę do KFC i zamawiam najwiekszy zestaw z dolewką. Proszę o dodatkowy ketchup. Siadam przy stoliku pod ścianą i cichaczem wyjmuję pustą 2l butelkę pepsi i przelewam napój do środka. Później idę do kogoś innego z obsługi i proszę o dodatkowy ketchup, a wracając uzupełniam pepsi. Czynność powtarzam tak długo, aż zapełnię butelkę, a ketchupu mam zapas na tydzień. Wtedy zjadam 3/4 frytek i wrzucam do środka włos, a po zjedzeniu 3/4 kurczaka dorzucam do kubełka piórko. Idę nawrzeszczeć na obsługę i dostaję zwrot pieniędzy. Wracam najedzony, z zapasem ketchupu, 2l pepsi i pełnym portfelem.

#sekretykuzniara
  • Odpowiedz