Wpis z mikrobloga

@wacik3: Właśnie bardzo mi przykro, że Sakurasou zakończyło się tak, jak się zakończyło. Z jednej strony nie mogło się skończyć lepiej, ale z drugiej nawet to "lepiej" jest smutnym zakończeniem. To niesprawiedliwe, że wkładając tyle pracy, uzewnętrzniając się, pomagając, spędzając razem czas nadal


Czego zabrakło? Kiedy coś nie wypaliło? Czy to w tym momencie, kiedy


Nanami jest świetnym przykładem osoby, która potrafi się śmiać nawet płacząc wewnętrznie. Ale nie można wiecznie
@joookub: @wacik3: Ale #!$%@?, przegrała bo jej nie kochał i tyle.

która nie robi nic

No chyba cię #!$%@?ło.
Acha, scena na rowerze była tylko w anime. W oryginale pojechała taksówką. Skretyniała reżyserka #!$%@?ła kompletnie fabułę i nagle zabrakło jej czasu i musiała skończyć anime w dwa odcinki.
@bastek66: I w tym co Ty napisałeś jest trochę racji.
Ale właśnie to jest trochę niesprawiedliwe, że mężczyzna może decydować o uczuciach, a kobieta już nie. Jeszcze bardziej aktualny przykład: księżniczka Lemrina. Od jakiegoś czasu dostaję doła gdy tylko pojawia się na ekranie, bo to kolejna osoba, która stara się być kochana, ale nic jej nie wychodzi.
Pisząc to o Aoyamie miałem na myśli, że Mashiro nie zrobiła żadnego kroku w
@joookub:

Uświadomiła sobie miłość Soraty dopiero pod sam koniec, mimo że przesłanki były widoczne cały czas.

Jego miłość czy jej?

To tak jak kochanie... manekina, lalki

No to już totalnie #!$%@?. Shiina jest jedyną z postaci która, mimo że drugiej połowie została praktycznie stłamszona przez reżyserkę, to jedyna miała character develompment. Twoje porównania do manekina vs Aoyama która jest kopią wszystkich typowych przegrańców z brązowymi włosami.

Właśnie w anime żal mi
@bastek66:

Jego miłość czy jej?

W obie strony. O ile historia była wspaniale przedstawiona ze strony Soraty, o tyle Mashiro żyła ciągle w nieświadomości. :/

Twoje porównania do manekina vs Aoyama która jest kopią wszystkich typowych przegrańców z brązowymi włosami.

No siema, brązowowłosy przegryw zgłasza się ;_;

A mi nie, Sorata to kompletny kretyn i #!$%@?

Może nie kompletny kretyn, ale faktycznie nie należy do najmądrzejszych protagonistów.
W obie strony. O ile historia była wspaniale przedstawiona ze strony Soraty, o tyle Mashiro żyła ciągle w nieświadomości. :/

@joookub: Bzdura, przecież ona powiedziała że go lubi jak Rita odleciała.

Może nie kompletny kretyn, ale faktycznie nie należy do najmądrzejszych protagonistów.

Przecież on się praktycznie nad nią znęcał i wyładowywał złość i miał #!$%@? wysokie oczekiwania że młokos od razu wygra konkurs czy że jego pierwsza czy druga gra zostanie