Siedzę na kasie w lidlu w uk. Obsluguję 2 facetów, narodowości czeskiej, pochodzenia romskiego. Kupują tanie wino i kurczaka. Gdy przyszło do płacenia okazało się że głównemu bohaterowi brakuje funta.
Prosi kolegę żeby dal mu funta. Kolega na to "ne mam mora" z ostrym cygańskim akcentem.
Protagonista nie uwierzył i poprosił jeszcze raz. Kolega znów odmówił, a on na to
"Co mnie cyganisz, buzerante"
Nie wytrzymalem i lekko smiechłem, całe wnętrzności mi skisły. Oni na mnie jak na debila i pytają czy okej, kurde przypau
Siedzę na kasie w lidlu w uk.
Obsluguję 2 facetów, narodowości czeskiej, pochodzenia romskiego. Kupują tanie wino i kurczaka. Gdy przyszło do płacenia okazało się że głównemu bohaterowi brakuje funta.
Prosi kolegę żeby dal mu funta. Kolega na to "ne mam mora" z ostrym cygańskim akcentem.
Protagonista nie uwierzył i poprosił jeszcze raz. Kolega znów odmówił, a on na to
"Co mnie cyganisz, buzerante"
Nie wytrzymalem i lekko smiechłem, całe wnętrzności mi skisły. Oni na mnie jak na debila i pytają czy okej, kurde przypau
#heheszki #czystyubaw #smieszne #cyganiebijakicioch