Wpis z mikrobloga

#stan #nauka #geolog #gaz #piaskowiec Mamy gaz nie w łupkach tylko w piaskowcach

Według Instytutu Geologicznego, zasoby gazu z piaskowców w trzech badanych strefach, wynoszą w granicach od 1 biliona 528 miliardów do prawie 2 bilionów metrów sześciennych. Z ostrożnych szacunków wynika, iż 10% z tego da się wydobyć.

Nie wyszło nam z gazem łupkowym, może wyjdzie z piaskowym. Gaz łupkowy, wedle ekspertów amerykańskich, miał dać Polsce eldorado, mieliśmy być Kuwejtem Europy. Po kilku latach poszukiwania rzekomych wielkich złóż, czy też wszelkich złóż łupków, koncerny amerykańskie zrezygnowały z kolejnych odwiertów poszukiwawczych i czym prędzej wyjechały z Polski. Wycofały się także koncerny poszukiwawcze innych państw.

O ile w 2013 roku amerykański Urząd ds. Informacji o Energii (EIA) podał, że zasoby gazu z łupków w Polsce wynoszą około 4,2 bln m sześciennych, o tyle polski Państwowy Instytut Geologiczny oszacował najbardziej prawdopodobną wielkość zasobów gazu z łupków w Polsce, w przedziale od 346 mld do 768 mld m sześciennych. A w 2011 roku, czyli dwa lata wcześniej, Amerykanie szacowali, że polskie łupki są o 20 proc. większe.

Teraz mamy bardziej prawdopodobną i sprawdzoną informację naszych ekspertów, że w Polsce można wydobyć ponad 153 miliardy metrów sześciennych gazu, który jest uwięziony w piaskowcach, czyli w języku fachowym, gazu zamkniętego. Jego złoża na obszarze polskich ziem oszacował Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy.

Z raportu Instytutu Geologicznego wynika, że zasoby tego gazu w trzech badanych strefach, mieszczą się w granicach od 1 biliona 528 miliardów do prawie 2 bilionów metrów sześciennych. Jak wynika z ostrożnych szacunków 10% z tego da się wydobyć.

- To sporo - mówi prof. Grzegorz Pieńkowski z Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego. - Przypominam, że te klasyczne złoża, które w tej chwili posiadamy, to jest 134 miliardy metrów sześciennych, jest to podwojenie naszej bazy - twierdzi profesor.

Według geologów, zasoby gazu zamkniętego w piaskowcach występują na głębokości od 4,5 do 6 km. W interesującej kwestii wydobycia, najbardziej perspektywiczne są trzy strefy: poznańsko-kaliska, wielkopolsko-śląska i zachodnia część basenu bałtyckiego.

Gaz z piaskowców, niczym nie różni się w od gazu ze złóż klasycznych, a jego głównym składnikiem jest metan. Technologia eksploatacji jest podobna do używanej przy wydobyciu z łupków i odbywa się również metodą szczelinową. Ale, jak mówi prof. Grzegorz Pieńkowski, szczelinowanie skał piaskowych jest technicznie łatwiejsze niż skał łupkowych. Dodaje, że gaz zamknięty w piaskowcach jest już eksploatowany, przy okazji wydobycia złóż konwencjonalnych.

Gaz zamknięty (tight gas), jak wyjaśniają eksperci, to jeden z trzech rodzajów węglowodorów niekonwencjonalnych. Do tej samej grupy należą także: gaz ziemny w pokładach węgla oraz gaz ziemny i ropa naftowa - w łupkach. Geolodzy, mają na uwadze niechlubne doświadczenia, studzą optymizm i podkreślają stanowczo, że dane z raportu o gazie zamkniętym to liczby szacunkowe.
Źródło: biztok.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - rury gazociągu w okolicach Koszalina. Foto: gk24.pl.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #nauka #geolog #gaz #piaskowiec Mamy gaz nie w łupkach tylk...

źródło: comment_ZcmYxVdp5XqGvrIRDywPjIOpaW5nvGKj.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz