Wpis z mikrobloga

#wot #worldoftanks

Z pozdrowieniami dla @MrOmen, który kiedyś na pytanie, co można zrobić na Prochorowce z trzema artami, by uniknąć skillshota z nieba, odpisał: "AKTYWNY SPOT ŚRODKA HURRR".

A także dla wszystkich pozostałych bobów ze swoim 1200 WN8, którzy nie mają pojęcia o grze, a wypowiadają się eksperckim tonem, że artyleria jest całkowicie w porządku i w ogóle nie jest rakiem.

https://www.youtube.com/watch?v=qkZPIcWNGc4
  • 90
  • Odpowiedz
@kokos33: Dobra, wystarczy śmiecenia. Plonk. I to samo od tej chwili z każdym następnym wpisem, który nie wnosi nic poza "HURR HURRR ALE NIE MASZ RACJI, A JA MAM XDDD".
  • Odpowiedz
A gdzie, na górkę czy na A1?


@Emes91: @shiverr wystarczająco Cię podsumował, wyciągnij wnioski z jego wypowiedzi. Ja jestem, jak to kiedyś mirki mnie podsumowały: "#!$%@? noobem, który jak myśli, że jest niebieski to wie wszystko". Szkoda mojej wiedzy. ( )
  • Odpowiedz
@ONGHi: O, pominąłem jego post w ogóle, zaraz nadrobię. A tymczasem odpowiedz mi na pytanie, zamiast uciekać - jeżeli jazda na środek nie jest agresywną grą na Prochorowce, to powiedz, co jest.
  • Odpowiedz
jeżeli jazda na środek nie jest agresywną grą na Prochorowce, to powiedz, co jest.


@Emes91: Na proho nie gra się agresywnie, tym bardziej jak są 3 nieboraki, które mogą Cię zmieść na 2 strzały. Pamiętaj, że cała ta dyskusja wywiązała się z porady pomidorowego nieboraka, która wręcz była zaproszeniem do #!$%@? w odbyt 2l butelką Mirindy.
  • Odpowiedz
Strasznie się spinasz :/


@shiverr: Bo co, bo odpisuję i ośmielam się nie zgadzać? No wiem, jak ja śmię.

Jak już pisałem, zrobiłeś poważny błąd i to, że uszedł Ci na sucho w poprzednich bitwach nie zmienia faktu, że można było się czegoś takiego spodziewać. Randomowo kliknięty? Jedyna losowość jaka tu była to standardowe RNG przy każdym strzale - to że dla arty jest zbyt duże to inna kwestia. Ty zrobiłeś sporo aby dostać bułę i proszę, nie twórz teorii spiskowych jakoby to nie była twoja wina. Wypunktowałem Ci dlaczego tak się stało i dlaczego znacząco naraziłeś się na taką sytuację, deal with
  • Odpowiedz
Na proho nie gra się agresywnie, tym bardziej jak są 3 nieboraki, które mogą Cię zmieść na 2 strzały.


@ONGHi: Czyli najpierw pytasz się retorycznie, czy moim zdaniem jazda na środek Prochorowce jest agresywna, a kiedy Cię pytam, w jaki sposób nie jest agresywna i co niby jest, to Ty nagle zmieniasz front i teraz piszesz, że na Prochorowce nie gra się agresywnie, bo mnie nieboraki zmiotą. Kolejna niespójność do
  • Odpowiedz
@Emes91: Po prostu miałem beke z Twojej analizy, że pojechanie na środek w hulldown to jest granie agresywne. Nie, nie jest to gra agresywna. FFS naucz się czytać i sam przestań odwracać wszystko na dupy stronę. Uciekam, bo nie mam zamiaru brać udziału w kolejnej gównoburzy z Tobą, bo to kompletny bezsens i marnowanie darmowego transferu. Hopaki powyżej zajmą się Tobą :*
  • Odpowiedz
@ONGHi: Uciekasz, bo pokazałem, że sam sobie przeczysz w dwóch kolejnych postach. Najpierw "nie gram agresywnie", a potem "grałem agresywnie i dlatego mnie arty zmiotły, bo na Procho nie gra się agresywnie". Czy to takie trudne sformułować spójne zarzuty w przeciągu dwóch postów?
  • Odpowiedz
@ONGHi: No to wykaż mi, w jaki sposób nie zrozumiałem i co powinienem zrozumieć. Bo ja Ci dokładnie wykazałem niespójność w tym, co piszesz. Jeżeli nie potrafisz na to merytorycznie odpisać, to nie odpisuj w ogóle, bo dosyć już śmieciowych postów pod tym wpisem.
  • Odpowiedz
@Emes91: Ja #!$%@?. Masz biało na czarnym bo #tylkonocny.

Tak się szczerze zapytam, bez czytania tego shitstormu. Czy Ty naprawdę uważasz jazdę ruskim medem na środek na proho za "agresywne granie"?


W tym podpunkcie widzimy doszukiwanie się błędu logicznej analizy taktycznej na mapie Prohorovka. Otóż autor miał na myśli, iż dojechanie do pozycji hulldown, zwanej czasem fazą świstaka, w centralnej części mapy i wychylanie co jakiś czas czubka wieży możemy nazwać "Graniem agresywnym". Niestety jest to błędne myślenie, ponieważ wychylanie główki świstaka, niczym murzyn przy zatwardzeniu, można nazwać co najwyżej aktywnym campieniem - nie mylić
  • Odpowiedz
W tym podpunkcie widzimy doszukiwanie się błędu logicznej analizy taktycznej na mapie Prohorovka. Otóż autor miał na myśli, iż dojechanie do pozycji hulldown, zwanej czasem fazą świstaka, w centralnej części mapy i wychylanie co jakiś czas czubka wieży możemy nazwać "Graniem agresywnym". Niestety jest to błędne myślenie, ponieważ wychylanie główki świstaka, niczym murzyn przy zatwardzeniu, można nazwać co najwyżej aktywnym campieniem - nie mylić z kampowaniem.


@ONGHi: Aha, czyli Twoim zdaniem gra na pierwszej linii, w bezustannym ruchu i nękanie przeciwnika to nie jest "agresywna" gra, tylko "kampienie". Nie mam pytań. Pewnie w oczach takiego prosa "agresywna gra" by była, jakbym wyjechał yolo przez środek i zginął w 3 sekundy.

Natomiast w tym fragmencie przytoczonej epopei, ONGHus wytłumaczył bezsensowność grania agresywnie na mapie Prohorovka, które z marnym skutkiem próbował wykonać nasz wielki Streamer Pierwszy, popełniając błąd w poruszaniu się i wybieraniu odpowiedniej
  • Odpowiedz
A może konkretne przykłady, zamiast walenia ogólnikami, za którymi nie kryje się żaden sens? Podaj przykład zdania, które poprzez użycie opcji cytatu i moje odniesienie się do niego, nagle magicznie straciło sens. I powiedz jeszcze, jaki sens miało faktycznie. Czekam. Chociaż pewnie się nie doczekam, bo widać, że to standardowe pitolenie z serii "twoje kontrargumenty so głupie bo ja wcale nie tak myślałem, chociaż dokładnie tak napisałem".


@Emes91: Nie ma zdania, które "magicznie" straciło sens przez twoje cytowanie. Magia nie istnieje. Każde moje zdanie, cytowane osobno, jest jawną manipulacją, służącą jedynie twojej własnej, pokrętnej logice, czego dowód dałeś nawet powyższą wypowiedzią: Żądasz wskazania przeze mnie jednego zdania i jego prawdziwego sensu, podczas gdy każde z nich tworzy z pozostałymi nierozerwalną całość i wtedy (i tylko wtedy) też ten sens posiada. Podanie pojedynczego zdania w takiej formie, aby sens całości został zachowany, jest po prostu niemożliwe. Musisz zatem bardziej się skupić i spróbować rozgryźć, co miałem na myśli. Dlatego też moja uprzednia prośba o cytowanie i odnoszenie się do całości, a nie do pojedynczych zdań. Grochem o ścianę, jak widać.

Wskaż mi jeden błąd językowy, który popełniłem. Chociaż też się nie doczekam, bo widać, że to kolejny zarzut do ogromnego już zbioru Twoich zarzutów, za którymi nie kryje się nic, poza chęcią sprawiania wrażenia, że się posiada jakiekolwiek
  • Odpowiedz
Każde moje zdanie, cytowane osobno, jest jawną manipulacją, służącą jedynie twojej własnej, pokrętnej logice, czego dowód dałeś nawet powyższą wypowiedzią: Żądasz wskazania przeze mnie jednego zdania i jego prawdziwego sensu, podczas gdy każde z nich tworzy z pozostałymi nierozerwalną całość i wtedy (i tylko wtedy) też ten sens posiada. Podanie pojedynczego zdania w takiej formie, aby sens całości został zachowany, jest po prostu niemożliwe.


@teh_m: Powiedz mi proszę, w jaki sposób zdanie takie jak, weźmy na to: " Świeciłeś się prawie cały czas, pozorując zjeżdżanie w dolinę. Niby znikałeś z radaru, ale pojawiałeś się praktycznie natychmiast z powrotem, w łatwych do przewidzenia miejscach." oznacza co innego, niż założyłem w swojej odpowiedzi na nie, gdy się zerwie tę niesamowitą, mistyczną więź z pozostałymi zdaniami? Na tym polega merytoryczna dyskusja, że odnosisz się do KONKRETNYCH wypowiedzi i je obalasz krok po kroku, ale nie dziwię się, że nie masz o tym pojęcia, wszakże swój poziom dyskutowania zaprezentowałeś niejeden raz. Wypunktowałem Cię po kolei i nie masz na to żadnej odpowiedzi, więc teraz wymyślasz brednie, że skoro zrobiłem to teza po tezie, to to się nie liczy i w ogóle pobite gary. Śmiechu warte.

Musisz zatem bardziej się skupić i spróbować rozgryźć, co miałem na
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: Nie bardzo, on jest na dłuższą metę nudny i do bólu powtarzalny:
1. Weź dowolną wypowiedź, dowolnego autora.
2. Przekręć ją tak, żeby ci pasowała, przy okazji użyj paru słów, których znaczenia nie rozumiesz.
3. "Amudoebaem hłe hłe hłe."

@Emes91: Prosiłem, całymi akapitami. Naprawdę to do ciebie nie dociera?
  • Odpowiedz
@teh_m: Prosiłem, merytoryczne odpowiedzi. Jest na co liczyć czy jednak za dużo wymagam?

przy okazji użyj paru słów, których znaczenia nie rozumiesz.


@teh_m: Jesteś w stanie podać choć jeden przykład, czy to tak samo jak z tymi "błędami językowymi" - zarzut z dupy zmyślony na poczekaniu, żeby zakryć brak argumentów?
  • Odpowiedz