Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem. Jest kawalek zniszczonego parkietu od wody i slonca i rysowania na przelomie 20 lat. Zeszlifowalem na probe jeden fragment, uzupelnilem szczeliny specjalnym lakierem wypelnionym z pylem i potem polakierowalem bezbarwnym na probe. I powiem tak,
1. Tam gdzie byl lakier jest drewno jasne prawie białe i wyglada jak reszta pokoju, po polakierowaniu jest git.
2. Tam gdzie lakier sie złuszczył drewno jest suche i ma barwę szarą.
3. Przed lakierwaniem wygląda jeszcze w miarę jednolicie.
4. Po lakierowaniu kolory się zajebiście pogłębiaja i wychodzi taka zebra między oryginalnym kremowo-żółtym a tym teraz już głeboko szarym.

Teraz moje pytanie, 40 lat temu ten parkiet pomalowano jasną bejcą żółto białą i na to lakier bezbarwny, czy po prostu drewno było swieże i miało taki kolor i na to przyszedł tylko bezbarwny.

Drugie pytanie, czy jest jakaś bejca ktòra moge pokryć to szare wypłowiałe drewno żeby zgubić odrobinę ten kolor zebry?
#pomocy #kiciochpyta #januszebudownictwa #remont ##!$%@? #pytaniedoeksperta #stolarka
rennaissance - Mirki mam problem. Jest kawalek zniszczonego parkietu od wody i slonca...

źródło: comment_ueqZkA7uxAjZtRV7mzZr13ZWK4mLzbs9.jpg

Pobierz
  • 19
@rennaissance: Kup sobie renowator do drewna, taki płyn na bazie soli (coś jak unigrunt do ścian)
Ja remontowałem schody które były w o wiele gorszym stanie niż to i po tym płynie się wybieliło ddrewno powyciskało wszystkie brudy (dosłownie) i potem szlifowałem i nowy lakier bez żadnych bejc, jest lustro. Nie podam Ci nazwy teraz bo bbym musiał do piwnicy iść.
No elo!
1. Z tego co widzę na zdjęciach to 40 lat temu parkiet nie był bejcowany tylko lakierowany, zapewne lakierem żywicznym. To jest naturalny wygląd parkietu pod lakierem.
2. Bejca jakaś pewnie by się znalazła, kwestia dopasowania koloru. Przed bejcowaniem musiałbyś doczyścić te szare klepki do gołego drewna. Inna kwestia jest taka że to zawsze będzie ci się odróżniać ponieważ to będą dwa różne lakiery. Najlepszym wyjściem byłaby renowacja całego parkietu,
@energetyk2: sprzęt wziąłem dla siebie do szlifowania deskorolek etc. A tutaj sprawdzałem jak działa. Faktycznie czołgiem pośmigam jutro. Czytam o tej sodzie kaustycznej, z tym jej użyciem to tak raczej strzelasz, że trochę pomoże? ;D
@rennaissance: Najpierw zwilżałem to drewno takie jakie ono było: surowe brudne i wydeptane mokrą szmatą, dość intensywnie (takie lepsze mycie szmatą czystą ciepłą wodą). Potem pędzlem nakładałem ten płyn (nie oszczędzałem). Na koniec trzeba zmyć brud i resztę tego płynu znowu szmatą z czystą wodą i efekt było widać od razu po umyciu.
@Bosiu: Parkiet w prawej części na próbę jest zeszlifowany do gołego drewna. Drewno tam gdzie był lakier, i już go zeszlifowałem ma żółto mleczny kolorek, tak jak drewno np. ścięte.
Drewno tam gdzie lakieru nie było bo się złuszczył od wilgoci, jest siwe, tak jakbyś wypłukał z niego kolor np. jak masz pomosty nad jeziorem są takie jakby bez barwy, siwe.

Właśnie w tym mam problem, że trudno mi sobie wyobrazić
@rennaissance: pamiętaj że wszelkie środki zmywające/wybielające mogą utrudnić renowację parkietu w przyszłości bo mogą później gryźć się z lakierami. Najlepsza metoda to cyklinowanie całego parkietu, metoda prostsza to wyszlifowanie zniszczonego fragmentu do gołego drewna (szlifierką taśmową ciężko to będzie równo zrobić) i polakierowanie. Z jakiego miasta jesteś?
@rennaissance: zalecam renowacje. To ostatni moment żeby ratować parkiet. Wygląda na to ze praktycznie nie ma juz powłoki ochronnej. Wkrótce (o ile juz nie za późno) drewno całkiem się odbarwi przez cały przekrój klepki. Warto zająć się tym teraz bo możesz odzakyac piękny parkiet. Jakie miasto?
@Sandman: @Bosiu: czyli dobrze myślę, że drewno się odbarwiło przez cały przekrój klepki? Jest jakakolwiek bejca która da radę podciągnąć kolor zbliżony do tego który się zachował pod warstwą lakieru? Czy jak już drewno jest szare, i straciło kolor to pozostaje tylko wymiana klepek ?

Ze Szczecina jestem, spokojnie tak wygląda ta część parkietu od 15 lat, więc już nie taki ostatni :) fajnie, że są tu mircy pomocni w
@rennaissance: Tego nie jestem w stanie stwierdzić bez wizji lokalnej i próby. Co do bejcy. Dobranie idealnej barwy to rzecz prawie niemożliwa. Będzie trzeba zrobić wiele prób, drewno przyjmuje barwnik w różnoraki sposób - w zależności ile czasu leży, w jakich warunkach (mikroklimat mieszkania) i tak dalej. Do tego dochodzi kwestia samego barwienia. Drewno musi być idealnie wyszlifowane i pozbawione plam tłuszczu i brudu. Każda rysa po szlifowaniu zostanie przez bejcę
@Sandman: Wiem, wiem, sam bym cyklinował jak reksio boczek ;D Jak zobaczyłem jak fajnie się śmiga taką cykliniarką to oczy mi się świeciły ;p

Chyba znalazłem ! ;D od 1:08 chłopaki rozlewają coś na ten parkiet i to wybiela. Na ich stronie piszą, że jest to ługowanie i na pierwszy rzut oka to będzie to. Ciekawe, że te 20-50 lat temu robili tak dobrze robotę ;)
http://budomaxparkiety.pl/zakres-uslug/bejcowanie-i-lugowanie-podlog.html
rennaissance - @Sandman: Wiem, wiem, sam bym cyklinował jak reksio boczek ;D Jak zoba...