Wpis z mikrobloga

@urzadzam: Stary, nikt nie twierdzi, że urzędnicy sami w sobie są źli. Ich praca jest potrzebna i na ogół dobrze wypełniają swoje zadanie. Problemem jest system, który tworzy nadmiar stref w których urzędnicy są potrzebni. To nie wina urzędników, że jest ogromna biurokracja i liczba procedur. Oni są tylko narzędziami i trybikami w systemie.

Urzędnicy są bardzo potrzebni - pisze to bez żadnej ironii. Ktoś jest potrzebny by przygotować obywatelowi paszport, by wysłać wezwanie do sądu itd. Jedyny problem jest taki, że system tworzy procedury, które są zbędne.
  • 2
@kunajk: No dobra, tylko pytanie teraz brzmi, skąd bierze się ta nienawiść do urzędników? Ludzie nie rozumieją, że to nie ja ustalam zasady, tylko właśnie wykonuję rozkazy jako jeden z wielu pionków.

A co do zbędnych przepisów - to nie jest tak, że tylko ludzie spoza "branży" widzą tę głupotę. Sami nieraz rozmawiamy o błędach tego systemu, nawet w obrębie tego, czym sami się zajmujemy. Ale co do daje?

Około półtora
No dobra, tylko pytanie teraz brzmi, skąd bierze się ta nienawiść do urzędników?


@urzadzam: Z prawa. Ludzie lubią myśleć totalitarnie, szukać kozłów ofiarnych. Człowiek traci kilka godzin w urzędzie, by dowiedzieć się, że nie ma wszystkich dokumentów, więc siłą rzeczy nie jest pozytywnie nastawiony do osoby, która nie załatwiła jego sprawy(bo z godnie z prawem nie mogła).