Wpis z mikrobloga

@kopek: To chyba zależy od dziewczyny. Jeśli nie lubi być w centrum zainteresowania to raczej bez publiczności. ;-) A co do miejsca to może miejsce waszego pierwszego spotkania, pierwszej ranki, pierwszego pocałunku? W domu też można, ale trzeba zadbać o jakiś romantyczny wystrój. Pierścionek ok. Takie moje zdanie.
  • Odpowiedz
Najlepiej nie tak publicznie przy ludziach bo moj rozowy nie lubi byc w centrum zainteresowania ;p


@kopek: to jakis dziwny rózowy, bo rożowy z definicji szuka atencji..
  • Odpowiedz
@kopek: białe złoto jak najbardziej w porządku. Co do miejsca to już chyba zależy od charakteru partnerki, jedna by chciała sam na sam a inna chciałaby być w centrum uwagi kilkuset ludzi.
Mój niebieski oświadczył się na lotnisku, jak przyleciałam do niego po kilku miesiącach rozłąki :) Także czas i miejsce wybrał takie, że nic a nic się nie domyślałam i naprawdę byłam zaskoczona. Oczywiście pozytywnie.
  • Odpowiedz
@alma_: pierwsze spotkanie i pierwsza randka była w miejscu publicznym ;p a wiem ze mój rozowy by nie chciał przy dużej liczbie ludzi tego robic ;p ... juz mam chyba pewien pomysł jak powiedzialas o "pierwszy ...." ;p
w domu bym nie chciał bo zawsze sie ktoś kręci ale zobaczymy
@edgar_k: atencji szukają tylko rozowepaski z mikro ;p
@KawaJimmiego: wiem wiem ;p mam jednego jubilera u
  • Odpowiedz
@kopek: Jeśli to miejsce na zewnątrz to zawsze możesz poczekać do wieczora, żeby było pusto. ;-) No to oczywiste, że jeśli macie współlokatorów albo mieszkacie z rodzicami to oświadczyny w domu są mało romantyczne. ;p Chociaż zawsze możesz poprosić o wieczór prywatności.
  • Odpowiedz
@kopek: Wiesz, mi się wydaje, że takie mega-oświadczyny żywcem wycięte z filmów w rzeczywistości wyjdą trochę sztucznie, takie aktorskie drewno, wymuszona sytuacja. O wiele lepiej wyjdzie poczekać na odpowiedni moment. I po co do tego obcy ludzie?
  • Odpowiedz
@edgar_k: atencji szukają tylko rozowepaski z mikro ;p


@kopek: no wlaśnie niestety nie, mniej lub bardziej zaaaawsze jest potrzeba atencji. Czy to publicznej czy prywatnej - to może byc rożnie, ale sama atencja musi być ;) Czego zresztą dowodem jest sam fakt istnienia "zaręczyn" które sa dokładnie właśnie aktem atencji i możliwością dalszej atencji - kto się potem będzie chwalił pierścionkiem i przyjmowąl gratulacje? No właśnie
  • Odpowiedz
@alma_: hmmm tam co myśle to ludzi jest dość mało, tylko kurcze ciepła pogoda jest potrzebna a ja chcialem to zrobic na dniach ;p w domu to jakos tak pospolicie, chcialem jakies ładne miejsce - nie szczegolnie restauracja ;p ale chyba ze jakas mała gdzie malo ludzi ;p
@KawaJimmiego: nie no wlasnie nie chicalem tak jak w filmach typu ze na stadionie lub w kinie lub w restauracji
  • Odpowiedz
@kopek: ludzi dużo ale nie zwracaliśmy na nich wtedy uwagi, w sumie to czułam sie jakbym była tam tylko ja i on a reszta ludzi mnie nie intersowała co robią, czy patrzą czy mają na to wywalone. Pół roku temu. Przed. Ja nie z tych pasków co to zaraz po dostaniu pierścionka lecą wybierać kolor serwetek na stół. Inna sprawa, że my zgodnie nie chcemy wesela z cioteczkami. Co kto
  • Odpowiedz