Wpis z mikrobloga

Wczoraj szedłem Piotrkowską i zostałem zaczepiony kilka razy o podpisy. Jedna Pani zbierała na Komorowskiego, a inna grupka młodych facetów była z ekipy PO. Obu nagabywaczom powiedziałem z pogardliwą ironią:


A gdy Pani od Komorowskiego jeszcze do mnie mówiła, gdy już odchodziłem, podniosłem rękę w geście zwycięstwa i powiedziałem:


#lodz #korwin #zwyciestwo #motzno
  • 21
  • Odpowiedz