Wpis z mikrobloga

Mirky, od dawna szukam po sieci tzw. farmbetów i od niedawna je kupuję. Co nazywam farmbetem?
To taki zakład, który posiada ogromne value - to bet, na którym jest bardzo duża szansa zarobić. Oczywiste jest, że wszystkiego w sporcie nie da się przewidzieć i nawet najmocniejsi faworyci po kursie 1,05 przegrywają, ale jak dotąd jestem dzięki temu na sporym plusie. Jak coś znajdę to kupię (koszt zwykle 20-50 euro za jeden mecz), TO NIE SĄ ŻADNE FIXY, KTÓRE I TAK NIE WCHODZĄ! To tylko bardzo wartościowe zakłady. Bylibyście chętni na publikację, gdy coś wynajdę? :)

#bukmacherka
  • 14
@rampage1234: Tej nocy wygrana Tampa Bay AH -2 - typer strzelał w 4-0 5-1, ale było 'tylko 3-0'.
Jeszcze wcześniej jakieś NCAAB, gdzie ponoć jakiś super zawodnik nie grał i linia tak szybko się zmieniała, że faworyt 1,70 stał się underdogiem 2,30, ja betnąłem przeciwników po 2,10 i wygrali chyba 20ma punktami.
@rampage1234: Spotkałem się z nazwą 'farmbet' odnośnie czegoś, co w stosunku do kursu ma bardzo duże szanse na wejście, nie jest to coś typu 55% szans przy kursie 2.0 (co jest już value betem), tylko coś znacznie mocniejszego :) takie typy 'na co dzień' to sam gram :)