Wpis z mikrobloga

@GordonFreeman: Tak mija. U mnie dwa pierwsze tygodnie to była zwykła walka. Od 3 tygodnia do 5/6 tygodnia stopniowo głód się u mnie zmniejszał. Chociaż bywały mocne, ataki aczkolwiek chwilowe (do 10-20 minut).
Po pierwszym miesiącu czuć wyrazną poprawe. Nie palę od początku września.