Wpis z mikrobloga

#nocnazmiana i #atencyjnyrozowypasek
Tym razem bez pokazywania żelastwa w mordzie to może i gównoburzę ominę. Anyways doczekałam się koloru białego, niszcząc przy tym bardzo swoje #wlosy ale mnie się podoba i tak ma być. Włosy nie cukier, odrosno.
("hurr durr tylko naturalne kolory! Farbujesz na kolory, które Tobie sie podobają, a mi nie! Jak tak można!")
PonySlaystation - #nocnazmiana i #atencyjnyrozowypasek
Tym razem bez pokazywania żela...

źródło: comment_0aK5adWZ4s7Xx4VDBCNSIwP1YWvBfD8f.jpg

Pobierz
  • 139
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pertaseth: Teraz są bardziej porowate niż przed zabiegami :) mam tego świadomość ;) trochę lat spędziłam na ich niszczeniu, ale stwierdziłam ostatnio - dość, pora na jeden kolor - biały. Jedyne zabiegi jakie będą je czekały przez nastepne parę lat to nakładanie toneru co parę miesięcy by utrzymać kolor. Póki nie wydorośleję do "normalnego blondu"
  • Odpowiedz
@Pertaseth: chodź no tu i dotknij. Mięciusie są, a jak raz w tygodniu maskę im nałożę to już w ogóle szczęśliwe :)
@lim3 raz pokazałam pół mordy to olaboga potworzyca jestem i jak ja śmię! Na instagramie pokazuję pelną mordę /ectoplasmish ;)
@heatfan ale kurde tym razem sie starałam, włosy białe a biel ze wszystkim gra, bez dziary, bez zelastwa, bez nóg cycków niczego, to i tak źle
  • Odpowiedz